Kierowcy muszą mieć się na baczności. W listopadzie będzie nowy taryfikator mandatów za wykroczenia drogowe. Nie zwolni on od myślenia nie tylko kierowców, ale także policjantów. Przewiduje, że za niektóre wykroczenia będą sankcje w systemie widełkowym, a nie ściśle określona jedna kwota.
Tak będzie na przykład za przejazd na czerwonym świetle. Policjant będzie mógł ukarać kierowcę proporcjonalnie do spowodowanego zagrożenia. Na nic zdadzą się jakiekolwiek tłumaczenia przed funkcjonariuszem. System widełkowy to jednak szansa na nieco łagodniejszą karę w sytuacji, gdy przepisy zostały złamane na pustej drodze. Martwi nas jednak sytuacja rowerzystów. Oni zapłacą 100 zł za jazdę po chodniku. Piesi zatem będą bezpieczniejsi. Co jednak uchroni rowerzystów przed pędzącymi samochodami, skoro ciągle brakuje tras rowerowych?