Japończycy nie potrafią sobie wyobrazić opóźnienia pociągu nawet o minutę. W Polsce na kilkuminutowe opóźnienie nikt nie zwraca uwagi. Przedstawiciele UE uznali takie traktowanie pasażerów za karygodne.
Zobowiązali niesolidnych przewoźników do wypłaty odszkodowań. Niestety, punktualności kolei nie potrafią sobie wyobrazić polscy parlamentarzyści. Nie zważając na unijne standardy, wolą ująć się za drżącymi ze strachu przed milionowymi stratami przewoźnikami. W końcu przyzwyczajeni od dziesięcioleci do surowych reguł podróżowania pasażerowie mogą poczekać jeszcze półtora roku na cywilizowane traktowanie. Prawda jest taka, że ani jutro, ani za półtora roku polska kolej nie będzie jeździć z punktualnością japońskich ekspresów.
Pozostało
0%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama