Konieczność wprowadzenia nowych standardów w więzieniach to ucieczka naszego wymiaru sprawiedliwości przed lawiną pozwów. Skazani coraz częściej żądają milionowych odszkodowań za zmuszanie ich do przebywania w niegodziwych warunkach.
Rację przyznali im po kolei Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny i Trybunał w Strasburgu. W takich okolicznościach rząd nie mógł już dłużej bagatelizować tego problemu. Ale czy rozwiąże go jeszcze jedna incydentalna zmiana przepisów? Potrzebne są rozwiązania systemowe. Sprawcy najlżejszych występków powinni odpracowywać karę na wolności, a nie odsiadywać ją w ciepłej celi, obciążając budżet kwotą 2,3 tys. zł miesięcznego utrzymania.