Poza państwowymi dopłatami do kredytowych odsetek kupujący mieszkania otrzymali kolejny prezent. Tym razem dobroczyńcą nie jest Skarb Państwa, tylko krakowski sąd.
Jego zdaniem właściciele nowych mieszkań nie muszą już ponosić kosztów wypisów aktu notarialnego. Klientów cieszą kilkusetzłotowe oszczędności, które o ból głowy przyprawiają deweloperów. Jeżeli precedens upowszechni się, wielu deweloperów będzie miało kłopot. Dodatkowe pieniądze pozostawione u notariusza dla tych firm mogą oznaczać bankructwo. Już dziś mają oni problemy ze sprzedaniem wybudowanych mieszkań i płynnością finansową. I pomyśleć, że jeszcze kilkanaście miesięcy temu deweloperzy liczyli milionowe zyski, nie martwiąc się problemami finansowymi swoich klientów i... zbliżającym się kryzysem.