Do 30 czerwca każdego roku prezes Trybunału Konstytucyjnego będzie publikował na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej TK oświadczenia majątkowe sędziów.
To tylko jedna z wielu istotnych nowości, jakie znalazły się w projekcie ustawy o statusie sędziów TK. W piątek został on złożony przez posłów PiS do laski marszałkowskiej.
Spore zmiany mają dotyczyć postępowania dyscyplinarnego sędziów trybunału. Projektodawcy proponują m.in. rozszerzenie katalogu kar dyscyplinarnych poprzez dodanie kary finansowej. Miałaby ona polegać na obniżeniu winnemu przewinienia sędziemu wynagrodzenia od 10 do 20 proc. na okres do dwóch lat. Ponadto w projekcie pojawił się zapis, zgodnie z którym wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego będą mogli złożyć także prezydent oraz prokurator generalny.
To pokłosie prac zespołu, który na prośbę marszałka Sejmu i pod kierownictwem prof. Jana Majchrowskiego opracował kilka miesięcy temu głośny raport dotyczący TK. To właśnie w tym dokumencie pojawia się pomysł, aby pewne podmioty zewnętrzne mogły składać zawiadomienia na temat zachowań sędziów TK. Problem jednak polega na tym, że niemal identyczne rozwiązanie jak to, które proponują obecnie posłowie PiS, istniało już w ustawie o TK i zostało przez trybunał zakwestionowane. Chodzi o art. 28a wprowadzony nowelą naprawczą z grudnia 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 2217). TK w wyroku z 9 marca br. stwierdził, że przepis ten narusza niezawisłość sędziowską (sygn. akt K 47/15). Wyrok nie został jednak do tej pory opublikowany.
Spore emocje zapewne wywołają również przepisy wprowadzające większą transparentność, jeżeli chodzi o stan majątkowy sędziów TK. Wystarczy wspomnieć, jaki opór w środowisku pojawił się po przedstawieniu propozycji, aby jawne były oświadczenia sędziów sądów powszechnych. Mimo to posłowie PiS proponują analogiczne rozwiązanie w przypadku sędziów TK i zastrzegają, że jeżeli członek trybunału nie wywiąże się z obowiązku złożenia oświadczenia do 31 marca, każdego roku będzie to równoznaczne ze zrzeczeniem się urzędu.
Projekt stanowi ponadto, że członek TK przejdzie w stan spoczynku w tym samym wieku co sędziowie Sądu Najwyższego, a więc po skończeniu 70 lat. Jeżeli jednak stan zdrowia mu na to pozwoli, będzie mógł kontynuować pracę w trybunale – wystarczy, że przedłoży prezesowi TK odpowiednie zaświadczenie.
Z projektu wynika również, że w niedługim czasie możemy się spodziewać jeszcze dwóch nowych ustaw: o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz wprowadzającej ustawę o statusie sędziów i o trybie postępowania przed TK.
Etap legislacyjny
Projekt wpłynął do laski marszałkowskiej