Po miesiącu od złożenia przez rzecznika praw obywatelskich wniosku o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o ziemi, do Trybunału wpłynęło nowe pismo procesowe.
Dr Adam Bodnar przedstawia kolejne zastrzeżenia dotyczące przepisów obowiązującej od 30 kwietnia ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 2016 r. poz. 585).
Akt ten zawiera restrykcyjne zasady dotyczące obrotu gruntami rolnymi. Po pierwsze, wstrzymuje co do zasady sprzedaż państwowej ziemi, po drugie umożliwia nabycie prywatnych gruntów rolnych wyłącznie rolnikom indywidualnym (z kilkoma wyjątkami). Na tych, którym uda się już kupić działkę rolną, nakłada zaś obowiązek prowadzenia gospodarstwa przez okres co najmniej 10 lat – bez możliwości swobodnego zbycia czy przeniesienia posiadania (do tego potrzebna jest zgoda sądu).
W pierwszym wniosku do Trybunału RPO sformułował wobec kontrowersyjnej regulacji dwa generalne zarzuty: braku zachowania przy jej uchwalaniu wynikających z art. 2 Konstytucji RP standardów tworzenia prawa w demokratycznym państwie prawnym, tj. zasad przyzwoitej legislacji, a także naruszenia wolności majątkowej i gospodarczej, poprzez nagromadzenie w ustawie zwykłej istotnych obostrzeń w prywatnym obrocie gruntami rolnymi.
W najnowszym piśmie rzecznik poddaje krytyce już poszczególne przepisy ustawy, w tym te zawierające ograniczenia podmiotowe w nabywaniu nieruchomości rolnych. Jego sprzeciw budzi m.in. sposób określenia kręgu „uprzywilejowanych” podmiotów, które mogą kupić ziemię rolną. Doktor Bodnar zwraca uwagę, że zastosowane przez ustawodawcę wyłączenia nie mają racjonalnego uzasadnienia. „Z punktu widzenia realizacji celów ustawy nie wydaje się zrozumiałe pominięcie tu np. zrzeszeń rolników, prowadzących rzeczywistą działalność rolniczą (...), a uwzględnienie wszystkich wyznaniowych osób prawnych, dodatkowo przy zwolnieniu tych ostatnich ze skądinąd powszechnego obowiązku prowadzenia działalności rolniczej na nabytych gruntach” – czytamy we wniosku do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem RPO niekonstytucyjność zaskarżonej normy wynika „nie tylko z niezasadnego ograniczenia – abstrakcyjnie rozumianej – wolności nabywania własności”, lecz przede wszystkim – z ograniczenia uprawnień aktualnego właściciela ziemi. „Istotą prawa własności jest możność korzystania z rzeczy z wyłączeniem innych osób oraz rozporządzania nią, co na poziomie ustawy zwykłej wyraża art. 140 kodeksu cywilnego” – akcentuje RPO. A swobodę tego dysponowania zaskarżona ustawa ewidentnie ogranicza.
Kwestionowany jest także obowiązek osobistego prowadzenia gospodarstwa rolnego oraz zobowiązanie do osiedlenia się (na co najmniej 5 lat) jako warunek uzyskania zgody prezesa ANR na nabycie nieruchomości rolnej. „Wprowadzenie dodatkowego wymogu zamieszkiwania na terenie gminy, gdzie położona jest nabywana nieruchomość, jest zobowiązaniem nie pozostającym w związku z realizacją celów ustawy, a na dodatek godzącym w inną konstytucyjną wolność, tj. wolność wyboru miejsca zamieszkania” – akcentuje RPO.
Sprzeciw budzi także niedookreślenie przesłanek pierwokupu i wykupu nieruchomości przez państwo. Zdaniem Bodnara drugie z tych uprawnień narusza także prawo do dziedziczenia.
Co prawda prawo ANR do skorzystania z wykupu jest wyłączone przy nabyciu w drodze dziedziczenia ustawowego przez rolnika indywidualnego bądź przez osobę bliską zbywcy, ale może być już stosowane przy spadkobraniu testamentowym przez osoby niebędące rolnikami bądź spoza najbliższej rodziny. „Rozwiązanie to niewątpliwie ogranicza prawo do dziedziczenia spadkobiercy testamentowego oraz – jednocześnie – swobodę testowania, stanowiącą istotny składnik wolności majątkowej właściciela nieruchomości” – uważa dr Bodnar.