W publicznych przetargach cena nie będzie mogła stanowić więcej niż 60 proc. wagi wszystkich kryteriów oceny ofert. Nie będzie to jednak dotyczyć tzw. zamawiających sektorowych, a więc np. PGNiG.
W środę odbyła się Komisja Prawnicza, na której omawiano projekt nowelizacji ustawy – Prawo zamówień publicznych. Niewykluczone, że już w najbliższy wtorek wejdzie on na posiedzenie Rady Ministrów. Czas nagli, bo nowelizacja, której głównym celem jest wdrożenie nowych dyrektyw, powinna zacząć obowiązywać 18 kwietnia 2016 r.
Projektodawcy chcą skłonić zamawiających, by przy wyborze ofert kierowali się nie tylko ceną, ale też innymi kryteriami, zwłaszcza jakościowymi. Początkowo cena miała stanowić nie więcej niż 40 proc. wagi wszystkich kryteriów. Nowa wersja nie idzie już tak daleko – cena będzie mogła stanowić do 60 proc.
Podczas prac legislacyjnych uwzględniono też uwagę zgłoszoną przez PGNiG. Spółka ta jest zobowiązana do stosowania ustawy p.z.p. przy udzielaniu zamówień sektorowych. Udało jej się przekonać Ministerstwo Rozwoju, że zamówienia te rządzą się własną specyfiką, dlatego będą one mogły być udzielane wyłącznie w oparciu o kryterium cenowe.
W projekcie pozostał obowiązek określania przez zamawiających wymagań związanych z zatrudnianiem na podstawie umowy o pracę. Organizator przetargu będzie więc musiał na etapie jego przygotowania ocenić, które czynności wymagają zatrudniania na etat i wprowadzić takie zastrzeżenie w specyfikacji. W najnowszej wersji projektu pojawiła się też możliwość wprowadzenia preferencji dla wykonawców zatrudniających grupy marginalizowane, np. uchodźców.