I nie ma znaczenia, czy adwokat wnosi opłatę za szkolenie zatrudnionego przez siebie aplikanta bezpośrednio na konto okręgowej rady adwokackiej, czy też wypłaca pracownikowi ekwiwalent.
STAN FAKTYCZNY
Sprawa dotyczy adwokata J.K., który w ramach prowadzonej przez siebie kancelarii zatrudnia aplikantów. W umowach-zleceniach, które z nimi zawiera, zobowiązuje się, że będzie ponosił koszty ich szkolenia odbywanego w ramach aplikacji. Muszą jedynie udokumentować, że taki wydatek ponieśli. Jednocześnie w umowach są zapisy, że ulegają one rozwiązaniu w przypadku utraty przez zleceniobiorcę statusu aplikanta.
W związku z tym J.K. zwrócił się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. z wnioskiem o interpretację zagadnienia prawnego. Chciał mieć bowiem pewność, czy wypłacanie młodemu prawnikowi kwoty stanowiącej ekwiwalent poniesionych przez niego uprzednio kosztów aplikacji jest wliczane do podstawy wymiaru składek zleceniobiorcy.
ZUS uznał, iż w sytuacji, gdy przedsiębiorca pokrywa zleceniobiorcy koszty aplikacji adwokackiej (bez względu na to, czy wpłaca pieniądze bezpośrednio na rzecz okręgowej rady adwokackiej czy też zwraca zleceniobiorcy uprzednio ponoszone wydatki na szkolenie) musi uwzględniać wartość tego świadczenia w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.
Z powyższą decyzją nie zgodził się J.K., który w odwołaniu wniósł o jej uchylenie i przekazanie sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania. Argumentował, że par. 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 2236) określa katalog przychodów, których nie wlicza się do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Z kolei w ust. 1 pkt 29 tego paragrafu wskazano wprost, że podstawy wymiaru składek nie stanowi „wartość świadczeń przyznanych zgodnie z odrębnymi przepisami przez pracodawcę na podnoszenie kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego pracownika, z wyłączeniem wynagrodzeń otrzymywanych za czas urlopu szkoleniowego oraz za czas zwolnień z części dnia pracy, przysługujących pracownikom podejmującym naukę lub podnoszącym kwalifikacje zawodowe w formach pozaszkolnych”.
Wnioskodawca podkreślił przy tym, że na mocy par. 5 ust. 2 rozporządzenia przepis powyższy stosuje się do osób zatrudnionych na podstawie m.in. umów-zleceń.
W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Jego zdaniem nie obowiązują obecnie żadne przepisy odrębnie regulujące przyznawanie świadczeń na kształcenie zleceniobiorców. Dlatego w sytuacji, gdy przedsiębiorca pokrywa takiej osobie koszty aplikacji adwokackiej, konieczne jest uwzględnienie wartości tego świadczenia w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.
Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał odwołanie J.K. za uzasadnione (sygn. akt VI U 200/15).
UZASADNIENIE
W ocenie sądu stanowisko zaprezentowane przez organ rentowy jest nieprawidłowe. Z par. 2 ust. 1 pkt 29 przywołanego uprzednio rozporządzenia wprost wynika, że wartość świadczeń przyznanych zgodnie z odrębnymi przepisami przez pracodawcę na podnoszenie kwalifikacji zawodowych i wykształcenie pracownika nie wlicza się do podstawy wymiaru składki. Sąd doprecyzował, że przez odrębne przepisy należy rozumieć akty prawne należące do źródeł powszechnie obowiązującego prawa, które dotyczą wszystkich podmiotów gospodarczych będących pracodawcami.
Dodał, iż zgodnie z treścią par. 5 ust. 2 rozporządzenia, par. 2 stosuje się odpowiednio przy ustalaniu podstawy wymiaru składek m.in. osób wykonujących pracę na podstawie umowy-zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia.
Sąd okręgowy uznał, że koszt szkolenia w ramach aplikacji adwokackiej opłacony przez zleceniodawcę nie wlicza się do podstawy wymiaru składek. Podkreślił również, iż z punktu widzenia ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne nieistotne jest to, czy zleceniodawca ponosi koszt podnoszenia kwalifikacji zawodowych zleceniobiorcy bezpośrednio na rzecz okręgowej rady adwokackiej, czy też zwraca takie wydatki zleceniobiorcy. Ważny jest bowiem charakter spełnionego świadczenia, a w tym kontekście to, że mieści się on w zakresie przedmiotowo określonym w rozporządzeniu ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. Obojętne jest natomiast, na czyją rzecz to świadczenie jest spełnione tj. czy bezpośrednio do rąk zleceniobiorcy, czy też na konto ORA.
Z powyższych względów sąd uznał wniesione odwołanie za w pełni uzasadnione.
KOMENTARZ
Justyna Saderska
adwokat, kancelaria Saderska i Wspólnicy
Pomimo jasności i oczywistości niektórych zapisów ustawowych koszty związane z odbywaniem szkolenia zawodowego, jakim jest aplikacja adwokacka, są zagadnieniem nadal spornym zarówno na gruncie ustaw podatkowych, jak i ustawy o ubezpieczeniach społecznych. Należy zgodzić się z orzeczeniem sądu, iż z treści przepisu pkt 29 par. 2 ust. 1 w związku z par. 5 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe wprost wynika, iż nie wlicza się do podstawy wymiaru składek kwot kosztu szkolenia w ramach aplikacji adwokackiej opłaconych przez zleceniodawcę. Tak wyraźny zapis ustawowy nie wymaga zbyt obszernego uzasadnienia i odwoływania się do skomplikowanych metod interpretacyjnych. Inna wykładnia tego przepisu prowadziłaby bowiem do uznania pkt 29 par. 2 ust. 1 rozporządzenia za niekonstytucyjne, a jak pamiętamy kwestia zgodności z ustawą zasadniczą tego rozporządzenia stanowiła przedmiot rozważań Trybunału Konstytucyjnego (P 16/09), co zakończyło się wprowadzeniem do rozporządzenia zapisów par. 5 ust. 2 pkt 2 rozszerzających jego zastosowanie m.in. na zleceniobiorców.
Uważam, że rozbieżność stanowisk organów w przedmiocie kosztów związanych ze szkoleniem zawodowym aplikantów wynika przede wszystkim z braku analizy przepisów korporacyjnych, które regulują status prawny aplikantów adwokackich oraz cel i warunki odbywania aplikacji. Szkolenie aplikacyjne ma na celu przygotowanie aplikanta do należytego i samodzielnego wykonywania zawodu adwokata, w szczególności wykształcenie umiejętności z zakresu zastępstwa procesowego, sporządzania pism, umów i opinii, co wskazuje, iż niewątpliwie spełnia ono przesłanki podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego w rozumieniu pkt 29 par. 2 ust. 1 rozporządzenia. Żadne przepisy prawa pracy nie definiują wprost, na czym polega podnoszenie kwalifikacji zawodowych pracownika, pozostawiając to do oceny samych zainteresowanych, więc nie ma podstaw, aby z jego zakresu wykluczyć szkolenie aplikacyjne.
Na uwagę również zasługuje fakt, że przepisy korporacyjne mocno ograniczają możliwości zatrudnienia na podstawie stosunku pracy aplikantów i uzyskania przez nich przywilejów pracowniczych, zawężając je do relacji patron-aplikant, które w dzisiejszych realiach nie są standardem. Dlatego też przepisy korporacyjne (np. regulaminy odbywania aplikacji adwokackich) w przypadku braku możliwości zatrudnienia dopuszczają wykonywanie przez aplikanta czynności na podstawie innych stosunków niż stosunek pracy, w tym do ponoszenia kosztów aplikacji przez podmiot, z którym aplikant zawarł umowę na wykonywanie takich czynności. Nie ma więc powodu, aby różnicować pozycję i uprawnienia aplikantów pozostających w stosunku pracy i tych, którzy takiego przywileju nie posiadają, a wykonują dokładnie takie same czynności oraz ponoszą takie same koszty zdobywania tych samych kwalifikacji zawodowych.