Mój syn dostał właśnie karę grzywny za pewien wybryk. Za półtora roku kończy szkołę i będzie szukać pracy. Czy to oznacza, że będzie figurował w rejestrze skazanych na zawsze – pyta Janusz z Kielc.
Polskie prawo przewiduje, że po pewnym czasie skazanie uznaje się za niebyłe, a wpis o tym usuwa się z rejestru skazanych. Osoba, która była skazana, po zatarciu jest uważana za osobę niekaraną i może się za taką podawać. To często bywa istotne w różnych sytuacjach zawodowych. Osoba skazana – dla przykładu – nie może być wpisana na listę adwokatów ani aplikować na posadę w różnych urzędach.
W marcu weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego, na mocy której skróceniu uległ termin zatarcia w przypadku skazania na karę grzywny. Po roku od uregulowania kary lub jej darowania nastąpi zatarcie błędu. Wcześniej trzeba było czekać pięć lat. Także szybciej następuje zatarcie skazania na karę ograniczenia wolności – nastąpi to już po upływie trzech lat od wykonania lub darowania kary, a nie – jak było wcześniej – po pięciu latach.
Na zatarcie surowszych kar dotyczących poważniejszych przestępstw trzeba czekać dłużej. Zatarcie skazania osoby, która odbyła karę pozbawienia wolności, następuje po 10 latach od jej wykonania, darowania kary lub przedawnienia jej wykonania. Ale jeśli zasądzona kara nie była dłuższa niż 3 lata to sąd może, na wniosek skazanego, zarządzić zatarcie już po upływie 5 lat, jeżeli skazany w tym okresie przestrzegał porządku prawnego. Jeszcze inna ścieżka czeka osoby skazane za dwa lub więcej różnych czynów. W takiej sytuacji zatarcie będzie odnotowane po upływie czasu, kiedy minie dłuższy z terminów.
Nie ma jednak mowy o zatarciu skazania za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości, jeśli pokrzywdzony miał mniej niż 15 lat.
Warto jednak pamiętać, że informacje o przestępstwach pozostają w rejestrach policyjnych. A te dane nie są usuwane mimo zatarcia.
Podstawa prawna
Art. 106, 107, 108 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. nr 88, poz. 553).