Przedstawiciele korporacji prawniczych są przeciwni temu, by doradcy podatkowi mogli bronić klientów w sprawach karnoskarbowych i z zakresu ubezpieczeń społecznych.
dr hab. Arkadiusz Bereza prof. nadzw., wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych / Dziennik Gazeta Prawna
Do rozszerzenia kompetencji doradców podatkowych zmierza ich samorząd – Krajowa Izba Doradców Podatkowych. Warunkiem miałoby być posiadanie wyższego wykształcenia prawniczego oraz odbycie odpowiedniej aplikacji.
Obecnie występowanie w sprawach karnych skarbowych jest domeną adwokatów, a od 1 lipca 2015 r. stanie się także uprawnieniem radców prawnych. A co o pomyśle KIDP sądzą przedstawiciele korporacji prawniczych?
Zadaliśmy im pytanie: Czy doradcy podatkowi powinni mieć uprawnienia do występowania w sprawach karnoskarbowych w sądach powszechnych?
NIE
Na postulat rozszerzenia uprawnień doradców podatkowych o prawo do reprezentowania podatników przed sądami publicznymi w sprawach karnych skarbowych należy patrzeć przez pryzmat interesu publicznego. Moim zdaniem jest to zbyt daleko idąca propozycja, nawet jeśli wprowadzone zostałyby dodatkowe wymogi, które musieliby spełnić doradcy podatkowi. Wykonywanie funkcji obrońcy łączy się z wiedzą, doświadczeniem i kompetencjami. Z kolei konstytucyjne prawo do obrony powinno być prawem realnym. Nie chodzi o to, aby obywatel miał jakiegokolwiek obrońcę, ale aby pełnomocnik gwarantował rzetelną obronę przed sądem powszechnym. Taką obronę w sprawach karnych gwarantują adwokaci. Mamy wiedzę, doświadczenie i umiejętności również w zakresie prawa podatkowego. W sytuacji, gdy dochodzi do nałożenia się odpowiedzialności karnej z niewykonaniem pewnych obowiązków podatkowych, bo zazwyczaj to jest podstawą odpowiedzialności karnoskarbowej, to osobą, która zapewnia rzetelną obronę, jest adwokat.
Mogę zrozumieć intencje samorządu doradców, który działa w interesie swoich członków, ale interes samorządu zawodowego to jedno, a interes publiczny to drugie. Te dwie kwestie w przypadku postulatu doradców podatkowych do siebie nie przystają.
Oceny postulatu doradców nie zmienia również propozycja wprowadzenia aplikacji. Po co tworzyć kolejny zawód z kompetencjami takimi, jakie przysługują adwokatom? Tworzenie takich sztucznych tworów nie leży w interesie publicznym. Doradca podatkowy posiadający wykształcenie magisterskie prawnicze może przecież zrobić aplikację adwokacką i uzyskać uprawnienia adwokata. Dzięki temu będzie mógł występować w sprawach z zakresu KKS oraz nadal specjalizować się w podatkach.
NIE
Jestem przeciwny temu pomysłowi. Myślę że organ występujący z taką propozycją sam nie wierzy w możliwość jej realizacji. Moje negatywne stanowisko opiera się na braku odpowiedniego przygotowania doradców podatkowych (nawet tych, którzy ukończyli studia prawnicze) do roli pełnomocnika lub obrońcy przed sądem powszechnym. Brak im odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. Ich specjalistyczna wiedza w zakresie podatków, która była podstawowym argumentem do przyznania im prawa występowania przed sądami administracyjnymi, nie daje gwarancji skutecznej obrony klientów przed sądami powszechnymi. Zakres wiedzy podatkowej jest niewystarczający do swobodnego poruszania się w obszarze kodeksu karnego skarbowego, a tym bardziej procedury karnej. Należy także pamiętać, że praktyka występowania doradców podatkowych przed sądami administracyjnymi nie daje doświadczenia porównywalnego z praktyką występowania przed sądami powszechnymi.
Warunkiem koniecznym wprowadzenia takiego rozwiązania byłoby odbycie przez doradców podatkowych z wykształceniem prawniczym – szkolenia aplikacyjnego, a więc teoretycznego i praktycznego – co najmniej w zakresie prawa karnego materialnego i procesowego na poziomie podobnym do szkolenia aplikantów radcowskich czy adwokackich oraz zaliczenia egzaminu w tym zakresie w specjalnym trybie przed komisją egzaminacyjną o zgoła innym składzie niż przewiduje to ustawa o doradztwie podatkowym.
Propozycja zgłoszona przez Krajową Radę Doradców Podatkowych wymagałaby przebudowania całej ustawy o doradztwie podatkowym, przesłanek nadawania uprawnień doradcy, zasad i form wykonywania zawodu doradcy podatkowego, zasad deontologii zawodowej oraz kilku innych ustaw (w tym dopiero co wprowadzanego kodeksu postępowania karnego). Stąd propozycję tę oceniam jako niezbyt dojrzałą.