Prezydent Warszawy, spadek z pozycji 21.

Twardą ręką rządzi stolicą nieprzerwanie od 2006 r. I właśnie ogłosiła, że myśli o trzeciej kadencji w roli włodarza Warszawy. Nawet krytycy przyznają, że pod jej rządami inwestycje w mieście ruszyły z kopyta i nie tracą tempa. Do ugruntowania silnej pozycji Hanny Gronkiewicz-Waltz rękę przyłożył związany z lewicą burmistrz Ursynowa Piotr Guział, który w zeszłym roku doprowadził do zorganizowania referendum odwoławczego. Inicjatywa, pod którą podpięły się opozycyjne partie, spaliła na panewce, bo większość warszawiaków postanowiła pozostać w domach i pani prezydent fotel w ratuszu utrzymała. Podobnie jak stanowisko wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej (wybory nowego zarządu krajowego odbyły się w grudniu 2013 r.). Wisienką na ubiegłorocznym torcie był tytuł profesora nauk prawnych, który otrzymała z rąk głowy państwa.