Kolejne zamieszanie związane z ustawą śmieciową. Tym razem dotyczy kar za niezłożenie deklaracji śmieciowej. Jak informowała rano w poniedziałek w polskim radiu Emilia Kołaczek z ministerstwa środowiska, za niezłożenie deklaracji śmieciowej grozi odpowiedzialność karno - skarbowa. Wyjaśniła, że gminy mogą nałożyć karę pieniężną na osobę, która nie złoży deklaracji. Grozi za to podobna kara, jak za niezłożenie zeznania podatkowego. Tymczasem, na swojej stronie internetowej resort środowiska wyjaśnia, że przepisy ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach nie przewidują kar za niezłożenie „deklaracji śmieciowej” przez obywateli. W takiej sytuacji gmina sama ustali naszą stawkę opłaty za odbiór śmieci.

Jeśli ktoś nie złożył jeszcze deklaracji to oczywiście nie trafi do więzienia, ale ze składania deklaracji jest odpowiedzialność karno-skarbowa, czyli tak jakbyśmy nie złożyli zeznania podatkowego. Polecam te deklaracje składać, ponieważ gminy mogą nałożyć karę pieniężną. W większości gmin terminy składania deklaracji już się pokończyły - podkreśliła urzędniczka Ministerstwa Środowiska podczas rozmowy w Sygnałach Dnia Polskiego Radia.

Nie złożysz deklaracji: Nie będzie kary, wysokość opłaty za wywóz śmieci określi gmina

Tymczasem resort środowiska informuje, że kary nie będzie. Ministerstwo na swojej stronie internetowej informuje, że przepisy ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach nie przewidują kar za niezłożenie „deklaracji śmieciowej” przez obywateli. W takiej sytuacji gmina sama ustali naszą stawkę opłaty za odbiór śmieci.

Jeśli mieszkaniec nie złoży deklaracji o liczbie zamieszkałych osób oraz sposobie przygotowania śmieci (segregowane-niesegregowane) lub poda nieprawdziwe informacje, wójt, burmistrz lub prezydent określi wysokość opłaty za wywóz śmieci, biorąc pod uwagę uzasadnione szacunki, w tym średnią ilość odpadów komunalnych powstających na nieruchomościach o podobnym charakterze - informuje resort w wydanym komunikacie.

Jeżeli nie złożymy deklaracji, samorząd - wyliczając stawkę samodzielnie – może wziąć pod uwagę m.in. średnią ilość odpadów komunalnych powstających na nieruchomościach o podobnym charakterze - czytamy w komunikacie.

Ustawa śmieciowa zacznie obowiązywać od 1 lipca.

Emilia Kołaczek dodała, że zgodnie z przepisami osoby płacą za wywóz odpadów tam, gdzie mieszkają, a nie tam, gdzie są zameldowane.