Uczestnicy katastrof budowlanych czy osoby, którym produkt niebezpieczny wyrządził szkodę, mogą mieć problemy z egzekwowaniem swoich praw w drodze postępowania grupowego – twierdzą prawnicy z kancelarii White & Case.
Ich zdaniem obecna praktyka stosowania ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz.U. z 2010 r. nr 7, poz. 44) wskazuje, że znajduje ona najczęściej zastosowanie w sprawach o roszczenia klientów instytucji finansowych.
– Są to zwykle pozwy kierowane przez konsumentów przeciwko bankom w oparciu o podstawę kontraktową. Na łatwość w konstruowaniu tego typu roszczeń wpływa analogiczny u wszystkich członków grupy stan faktyczny – wskazuje adwokat Paweł Pietkiewicz, partner w kancelarii White & Case.
I podkreśla, że zwykle bowiem grupę wnoszącą pozew zbiorowy tworzą klienci instytucji finansowej, którzy zawarli umowy w oparciu o ten sam wzorzec umowy, a w postępowaniu kwestionują jego określone postanowienia bądź też ich wykonywanie przez instytucję finansową.
Takiej łatwości dowodzenia nie mają osoby, które chcą w postępowaniu grupowym dochodzić roszczenia przeciwko producentom farmaceutyków czy produktów niebezpiecznych.
– Wynika to z kilku przyczyn. Po pierwsze ustawa wyłącza stosowanie instytucji postępowania grupowego do dochodzenia roszczeń o ochronę dóbr osobistych. To zaś bardzo ogranicza możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu szkód na osobie, nawet jeżeli zostałyby wyrządzone przez produkt niebezpieczny – wyjaśnia Magdalena Inglot, prawnik w kancelarii White & Case.
Dodaje, że przykładem wspomnianego ograniczenia jest sprawa ofiar katastrofy budowlanej hali Międzynarodowych Targów Katowickich.
Pozew zbiorowy nie posłuży również osobom, które doznały uszczerbku w związku z zażyciem leku.
– Mechanizm powstawania szkody w takim przypadku zależy od wielu indywidualnych czynników, które nie mogą być w żaden sposób ustandaryzowane. W wielu przypadkach może okazać się niezwykle trudne wskazanie tej samej lub takiej samej podstawy faktycznej dochodzonych roszczeń, zwłaszcza że występowanie związku przyczynowego między zażyciem preparatu a szkodą powinno być oceniane w odniesieniu do jednostki, a nie grupy – wyjaśnia Inglot.
Jej zdaniem regulacja ograniczająca dochodzenie w postępowaniu grupowym roszczeń z tytułu szkód na osobie jest niedoskonałością ustawy.
– Katastrofy budowlane czy lotnicze są najbardziej typową sytuacją, która powinna kwalifikować się do rozpoznania w tym postępowaniu. W wyniku jednego zdarzenia w jednym czasie zostaje bowiem poszkodowanych wiele osób – dodaje ekspertka.
Prawnicy wskazują, że w postępowaniu grupowym z udziałem konsumentów warto zaangażować w charakterze reprezentanta grupy powiatowego/miejskiego rzecznika konsumentów.
– Rozwiązanie to jest korzystne szczególnie w przypadku spraw o wysokiej wartości przedmiotu sporu, gdyż rzecznik konsumentów jest zwolniony z obowiązku uiszczania kosztów sądowych – przypomina Paweł Pietkiewicz.