Gazociąg jamalski w Polsce powinien podlegać przepisom unijnym – stwierdził prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk.
Szef URE odniósł się do informacji o zgłoszeniu przez rosyjski Gazprom, w ramach konsultacji społecznych, zastrzeżeń do projektu ustawy Prawo Gazowe, nad którym pracuje Ministerstwo Gospodarki.
Celem nowych regulacji jest wdrożenie unijnej dyrektywy będącej częścią tzw. trzeciego pakietu energetycznego. Koncern obawia się, że wejście w życie nowych przepisów spowoduje utratę przez niego kontroli nad gazociągiem jamalskim.
Zdaniem szefa URE nie ma podstaw, by jakakolwiek część infrastruktury przesyłowej, w tym także ten gazociąg, była wyłączona spod prawa UE.
Marek Woszczyk przypomniał, że w Unii Europejskiej obowiązuje zasada konkurencji na rynku i swobodnego dostępu do infrastruktury przesyłowej.
Wskazał również, że wprawdzie jest możliwość wyłączenia z zasad rynkowych gazociągów i linii energetycznych, jednak dotyczy to tylko nowo wybudowanych urządzeń.
Ministerstwo Gospodarki nie zajęło jeszcze stanowiska wobec zastrzeżeń Gazpromu.