Małżonek żołnierza, któremu Wojskowa Agencja Mieszkaniowa przydzieliła lokal, może żądać jego przewłaszczenia także na swoją rzecz – orzekł wczoraj Sąd Najwyższy.
Ewa W. wniosła w 2008 r. pozew przeciwko byłemu małżonkowi i Wojskowej Agencji Mieszkaniowej (WAM). Żądała stwierdzenia nieważności umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży, zawartej między WAM a jej byłym mężem.
Lokal został przydzielony na mocy umowy najmu w 1978 r. Żołnierz w momencie przydziału kwatery miał żonę i dziecko, co zostało uwzględnione przy ustalaniu metrażu kwatery.
Małżonkowie rozwiedli się jednak w 1997 r. Późniejszy podział majątku nie objął prawa najmu lokalu, które przysługiwało małżonkom wspólnie.
Powódka uważała więc, że jest uprawniona do zawarcia umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży tak samo, jak jej były mąż. Podnosiła przed sądem, że zawarcie takiej umowy tylko z nim doprowadziło do jej pokrzywdzenia i jest nieważne.

Prawo żołnierza

WAM utrzymywał jednak, że przydział kwatery następuje wyłącznie na rzecz żołnierzy, a uprawnienia dla małżonki mają charakter jedynie pochodny. I tylko były żołnierz był uprawniony do wykupu lokalu.
Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie, który oddalił powództwo wniesione przez Ewę W. Sędziowie uznali, że w czasie obowiązywania poprzedniej ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP powódka rzeczywiście była uprawniona do zawarcia ze Skarbem Państwa umowy nabycia lokalu.
Jednak na gruncie zmian wprowadzonych z 2004 r. przepis dający jej to uprawnienie uchylono. Prawo do zamieszkiwania w lokalu zostało przyznane tylko żołnierzowi. Nowelizacja zatem pozbawiła powódkę roszczenia o wykup mieszkania.
Ewa W. wniosła apelację od niekorzystnego wyroku. Sędziowie jednak podzielili pogląd sądu okręgowego, stwierdzając, że zawarcie umowy przewłaszczenia i sprzedaży lokalu nie naruszyło żadnych praw podmiotowych powódki i było zgodne z przepisami prawa. Zgodnie z ich rozstrzygnięciem powódka nigdy nie nabyła prawa do kupienia tego lokalu.

Prawo małżonka

Pełnomocnik powódki mec. Jerzy Robowski wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Argumentował, że prawo do korzystania z kwatery nie jest składnikiem majątku osobistego małżonka. Ponieważ nie objęto lokalu umową o podział majątku, uprawnienie do zawarcia umowy o przewłaszczenie mieszkania i jego sprzedaży powinno przysługiwać obojgu małżonkom.
Nie można uznać, że rozwiedzionemu małżonkowi żołnierza przysługiwało przed dniem 1 lipca 2004 r. uprawnienie do nabycia lokalu, które następnie utracił ze względu na wejście w życie nowelizacji. Byłoby to bowiem sprzeczne z zasadą ochrony praw nabytych, zagwarantowaną w ustawie zasadniczej. Zawarcie takiej umowy z pominięciem osoby współuprawnionej skutkować powinno jej nieważnością.
Ponadto przepisy przejściowe ustawy nowelizującej zapewniają ochronę praw osób, którym w dacie wejścia w życie ustawy przysługiwało prawo do zajmowania kwatery, i nie pozbawia ich praw do jego zajmowania, jak również wykupu.
Sąd Najwyższy przychylił się do stanowiska pełnomocnika powódki i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi apelacyjnemu.
Sędziowie wskazali, że powódka nie tylko miała prawo do lokalu, lecz także ma je nadal. Prawo to, tak jak i roszczenie o wykup mieszkania, nie wygasło niezależnie od zmiany podstawy prawnej i wygaśnięcia związku małżeńskiego.

Postanowienie SN z 4 kwietnia 2012 r., sygn. akt I CSK 8/12.