Nieprawdziwe są informacje, że nowy regulamin urzędowania sądów powszechnych wprowadza "ręczne sterowanie" przydziałem spraw; zmiana regulaminu jedynie precyzuje sytuację, kiedy do wydziały trafia nowy sędzia - podkreślił we wtorek rzecznik MS Jan Kanthak.

Rzecznik resortu sprawiedliwości wydał oświadczenie "w sprawie nieprawdziwych informacji o +ręcznym sterowaniu+ sprawami w sądach".

"W związku z zawierającym nieprawdziwe informacje artykułem pt. +Regulamin znów pozwoli na ręczne sterowanie+, opublikowanym w +Rzeczpospolitej+ z 14 sierpnia 2018 r., Ministerstwo Sprawiedliwości oświadcza, że nowy Regulamin urzędowania sądów powszechnych nie wprowadza +ręcznego sterowania+ przydziałem spraw w sądach" - podkreślił w oświadczeniu Kanthak.

Zapewnił, że System Losowego Przydziału Spraw, działający w sądach w całych kraju od 2 stycznia 2018 r., jest "w pełni zachowany".

Jak napisał rzecznik MS, regulamin, zmieniony rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z 26 lipca 2018 r., jedynie "precyzuje specyficzną sytuację, kiedy do wydziału w sądzie trafia nowy sędzia".

"Sędzia taki, przystępując do pracy w wydziale, z oczywistych względów nie ma przydzielonej żadnej sprawy. Aby jak najszybciej był obciążony na równi z innymi sędziami, nowy regulamin wprowadza zasadę, że nowemu sędziemu przydzielane są automatycznie wszystkie sprawy trafiające do wydziału, aż do momentu przydzielenia mu spraw w liczbie odpowiadającej średniemu obciążeniu sędziów w danym wydziale" - wyjaśnił Kanthak.

Jak dodał, regulacja ta - dotycząca tylko i wyłącznie sytuacji, gdy nowy sędzia przystępuje do pracy w wydziale – była konieczna w opinii samych sędziów.

"Ministerstwo Sprawiedliwości już pracuje nad korektą algorytmu systemu losowania, która uwzględnia postulaty sędziów i znacznie przyśpieszy równomierne obciążenie pracą nowych sędziów. Korekta ta zostanie wprowadzona do systemu losowania w ciągu najbliższych tygodni" - poinformował Kanthak.