Gospodinow, obywatel Bułgarii, został w 2002 r. zatrzymany w związku z zarzutami handlu narkotykami i skazany przez Sąd Okręgowy w Starej Zagorze na 3,5 roku pozbawienia wolności za posiadanie marihuany.
Sąd apelacyjny zmniejszył wyrok do roku pozbawienia wolności, a Sąd Najwyższy zamienił karę na nadzór sądowy. Gospodinow został zwolniony z aresztu w kwietniu 2004 r., po roku i siedmiu miesiącach pozbawienia wolności. Zwrócił się do sądu cywilnego w Sofii z powództwem o odszkodowanie za niesłuszny areszt. Postępowanie zostało zawieszone do czasu zakończenia przez sąd w Starej Zagorze kolejnej sprawy karnej przeciwko skarżącemu, po czym powództwo zostało oddalone.
W drugim postępowaniu Gospodinow został oskarżony o handel narkotykami. Zwrócił się o przeniesienie sprawy do innego sądu, wskazując, że był on w sporze cywilnym z sądem w Starej Zagorze. Wniosek nie został uwzględniony. Oskarżony został skazany na 16 lat pozbawienia wolności. Od kary odjęto czas pozostawania w areszcie w związku z pierwszą sprawą. Sąd apelacyjny, a następnie SN złagodziły karę do roku i pięciu miesięcy pozbawienia wolności.
Gospodinov zwrócił się do ETPC ze skargą (nr 28417/07) na naruszenie art. 6 Konwencji ze względu na brak niezawisłości sądu, który rozpatrywał jego sprawę. W wyroku z 5 kwietnia 2018 r. sędziowie ETPC zauważyli, iż sąd w Starej Zagorze rozpatrywał drugą sprawę karną przeciwko skarżącemu, mimo iż pozostawał z nim w sporze cywilnym co do zasadności tymczasowego aresztu. Sąd w Sofii zawiesił tę sprawę, uznając, że rozstrzygnięcie w sprawie karnej będzie miało decydujący wpływ na zakres ewentualnego odszkodowania. Sędziowie orzekający w kolejnej sprawie karnej mieli więc świadomość, że ich rozstrzygnięcie będzie uwzględnione w sprawie, w której stroną był ich sąd, co w sposób oczywisty rzutowało na ich bezstronność. W razie negatywnego rozstrzygnięcia w sprawie cywilnej koszty odszkodowania miały być pokryte z budżetu sądu Stara Zagora. Nie wykazano, aby ten fakt miał rzeczywisty wpływ na sędziów rozpatrujących sprawę karną, mógł jednak rzutować na ich niezawisłość. ETPC wskazał też, że zgodnie z prawem krajowym sędziowie mieli obowiązek wyłączenia się z postępowania przy jakiejkolwiek wątpliwości co do ich bezstronności. W prawie przewidziano przy tym, że jeżeli sąd nie może się zebrać w innym składzie, sprawa musi być przekazana do równorzędnego sądu. Skarżący zwrócił się o wyłączenie wszystkich sędziów i przekazanie sprawy do innego sądu. Sąd Stara Zagora nie uzasadnił odmowy przekazania sprawy, nie rozpatrzył również argumentów, które podawały w wątpliwość niezawisłość sędziów. Sądy wyższych instancji nie naprawiły tych błędów, odmawiając unieważnienia wyroku. ETPC stwierdził naruszenie art. 6 par. 1 Konwencji i przyznał skarżącemu 3,6 tys. euro zadośćuczynienia.
Jak przypomina ten wyrok, dla prawidłowego funkcjonowania zasady niezawisłości sędziowskiej niezbędne są gwarancje. Obowiązująca w Polsce konstytucja ustanowiła wiele takich gwarancji, m.in.: nieusuwalność i nieprzenoszalność sędziów, godne wynagrodzenie, immunitet oraz niezależność od władzy wykonawczej. Podporządkowanie sądownictwa powszechnego władzy wykonawczej, w tym ministrowi sprawiedliwości, powinno rodzić wątpliwości nie tylko konstytucyjne, lecz również na gruncie art. 6 Konwencji.