Od trzech dni miało działać Centralne Repozytorium Elektronicznych Wypisów Aktów Notarialnych. System jest gotowy, ale przez zaniechanie MS nie można go uruchomić.
Dane które trafią do systemu / Dziennik Gazeta Prawna
Choć nowelizacja ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 398) weszła w życie 15 marca, to 9 kwietnia zaczęły obowiązywać zmiany w części odnoszącej się do notariuszy. Chodzi przede wszystkim o Centralne Repozytorium Elektroniczne Wypisów Aktów Notarialnych (CREWAN). Zgodnie z art. 92a prawa o notariacie (t.j. Dz.U. z 2017 poz. 2291 ze zm.) niezwłocznie po sporządzeniu aktu notarialnego zawierającego w swojej treści dane stanowiące podstawę wpisu do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego albo podlegającego złożeniu do akt rejestrowych podmiotu wpisanego do tego rejestru notariusz ma umieszczać w CREWAN jego elektroniczny wypis.
– W tym momencie sytuacja jest patowa. Od poniedziałku jako notariusz mam ustawowy obowiązek umieszczania elektronicznego wypisu w repozytorium. W dodatku przepis obliguje mnie, bym zrobił to niezwłocznie. Tymczasem w żaden sposób nie mogę tego dokonać, bo choć system, który przygotowała Krajowa Rada Notarialna, jest gotowy do działania, to z punktu widzenia prawa nie istnieje. Brakuje bowiem odpowiedniego rozporządzenia ministra sprawiedliwości – mówi Arkadiusz Szkurłat, notariusz z Częstochowy.
Chodzi o rozporządzenie w sprawie sposobu sporządzenia elektronicznego wypisu i wyciągu z aktu notarialnego, warunków organizacyjno-technicznych ich umieszczania przez notariuszy w repozytorium. Na podstawie art. 92a par. 7 miał je wydać minister sprawiedliwości w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw informatyzacji po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Notarialnej.
– Zaopiniowaliśmy już projekt rozporządzenia i czekamy na zakończenie prac legislacyjnych. Mamy nadzieję, że będzie to kwestia kilku dni – mówi Mariusz Białecki, prezes KRN. Uspokaja też, że notariuszom, którzy nie mają jak spełnić nałożonego na nich obowiązku, nic nie grozi.
– Kluczowym słowem jest sformułowanie „niezwłocznie”. Zwłoka to zawinione opóźnienie. Jeśli natomiast notariusz nie może umieścić wypisu z powodu braku rozporządzenia o warunkach technicznych, to trudno powiedzieć o zwłoce. Jak tylko zostanie wydane rozporządzenie, my włączymy system, a notariusze od tego momentu będą mogli niezwłocznie zamieszczać wypisy elektroniczne w systemie repozytoryjnym – uspokaja prezes KRN.
Choć prace nad ustawą rozpoczęły się w listopadzie 2016 r., to projekt rozporządzenia pochodzi z 6 marca 2018 r. Obecnie jest na etapie Komitetu Rady Ministrów ds. Cyfryzacji. W dodatku termin wejście w życie przepisów określono na... 9 kwietnia. W tej sytuacji elektroniczne repozytorium zostało przygotowane na podstawie projektu rozporządzenia. – Nie rozumiem, jak to możliwe, że KRN zdążyła przygotować na czas system informatyczny, a ministerstwo nie zdążyło z przepisami. Gdyby sytuacja była odwrotna, to o godz. 8 rano w dniu wejścia w życie przepisów mielibyśmy konferencję prasową ministra sprawiedliwości potępiającą opieszałość samorządu. W drugą stronę to nie działa – nie kryje oburzenia jeden z rejentów.
Jest to o tyle dziwne, że ustawodawca zobowiązał notariat do uruchomienia i sfinansowania systemu z funduszy własnych. Według szacunków w ciągu najbliższych 10 lat utrzymanie elektronicznego repozytorium pochłonie ponad 23 mln zł. – System się nie zwróci, ponieważ nie ma opłaty, która rekompensowałaby umieszczenie w nim wypisu. Traktujemy to jako nasz wkład w nowoczesny system ochrony prawnej i ułatwienia, jakie się z tym wiążą dla przedsiębiorców – przyznaje Mariusz Białecki.
Wprowadzenie CREWAN odczują przede wszystkim przedsiębiorcy (w szczególności spółki z o.o. i akcyjne, które są zobowiązane do dokonania określonych czynności w formie aktu notarialnego i dołączenia ich do wniosku o wpis w KRS). Ale jak zapewnia prezes Białecki, jest to rozwiązanie, które obniża koszty archiwizacji, poprawia dostępność i bezpieczeństwo danych.
Do czasu zamknięcia tego wydania DGP Ministerstwo Sprawiedliwości nie odpowiedziało na nasze pytania, co było powodem opóźnienia ani też kiedy można się spodziewać podpisania i opublikowania rozporządzenia.