Tak, jak to zapowiadał na łamach DGP Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości, decyzje o odwołaniu prezesów i wiceprezesów były podejmowane do niemal ostatniej chwili obowiązywania przepisów pozwalających ministrowi sprawiedliwości dokonywać dowolnych zmian na stanowiskach funkcyjnych w sądach. Te utraciły moc o północy z poniedziałku na wtorek.
MS nie ujawnia na razie zbiorczych danych na temat tego, ile razy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy szef resortu skorzystał z budzącego kontrowersje w środowisku sędziowskim uprawnienia. Jak jednak podaje Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” w poniedziałek doszło do kolejnych czystek kadrowych, tym razem w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie. Odwołani zostali tam prezes oraz dwaj wiceprezesi (decyzje w ich sprawie nadeszły e-mailem). Tymczasem, jak podkreśla stowarzyszenie, kilka dni temu na czele rzeszowskiego sądu okręgowego stanął sędzia sądu rejonowego Rafał Puchalski, który wcześniej prawie dwa lata spędził na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości, a teraz kandyduje do Krajowej Rady Sądownictwa. Wiadomo również, że zmiany nie ominęły w ostatnim czasie SR dla m.st. Warszawy. Tutaj odwołano prezesa i wiceprezesów. Teraz sądem tym kieruje Maksymilian Wesołowski, który również ma za sobą delegację do MS.
Z tych szczątkowych danych oraz wcześniejszych informacji zebranych przez SSP „Iustitia” wynika więc, że w ciągu pół roku doszło do zmian na ok. 130 stanowiskach funkcyjnych w sądach.