Podwyższenie kar za niestawiennictwo przed komisją weryfikacyjną z 3 tys. zł do 9 tys. zł oraz możliwość przymusowego doprowadzenia na rozprawy - to niektóre z przygotowanych przez PiS propozycji zawartych w projekcie noweli ustawy o komisji weryfikacyjnej.

O złożeniu w środę przez PiS projektu noweli ustawy o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dot. nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa, poinformował na konferencji w Sejmie członek komisji weryfikacyjnej Jan Mosiński z PiS.

Jak dodał wśród poprawek, które proponuje PiS, znalazło się podwyższenie kar pieniężnych za niestawiennictwo się stron, albo świadków. Przypomniał, że do tej pory wynosiły one 3 tys. zł, teraz mają wzrosnąć do 10 tys. zł. - W razie ponownego niestawiennictwa - od 10-30 tys. zł - dodał Mosiński.

PiS chce też, aby komisja weryfikacyjna miała większą wiedzę o działaniach prokuratury ws. reprywatyzacji. - Chcemy usprawnić przepływ informacji między komisją weryfikacyjną a prokuraturą - wyjaśnił.

Kolejną - jak mówił Mosiński - "bardzo istotną" zmianą jest możliwość złożenia wniosku do prokuratury okręgowej o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby, która "uporczywie" nie stawia się przed komisją.

Poseł PiS poinformował równie, że w najbliższych dniach planowane jest spotkanie z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim oraz wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim, na którym zostanie omówiony ewentualny scenariusz procedowania tego projektu.