Tak się stanie, gdy powierzone zboże czy cegły oznaczone są wyłącznie co do gatunku. Jeżeli w umowie nie zastrzeżono, że odbiorca nie ma prawa nimi dysponować, trafią do masy upadłości.
W razie ogłoszenia upadłości przechowawcy właścicielowi rzeczy oddanej na przechowanie przysługuje co do zasady prawo żądania jej zwrotu. Ale uwaga! Takie żądanie nie zostanie spełnione, jeżeli rzecz jest oznaczona tylko co do gatunku, a przechowawca uzyskał prawo, by nią dysponować.
Niestety praktyka pokazuje, że niektórzy przedsiębiorcy dowiadują się o zagrożeniu dopiero poniewczasie, kiedy ich własność zostanie już zaliczona do masy upadłości.
Mądry po szkodzie
Przykładowo zdarza się, że np. producent rolny oddaje swoje zbiory na przechowanie innemu przedsiębiorcy, ponieważ sam nie dysponuje odpowiednim magazynem. Albo przedsiębiorca budowlany powierza innemu deweloperowi cegły czy elementy konstrukcyjne, których w danej chwili nie ma gdzie przechować, ale w pewnym czasie zamierza wykorzystać. Brak precyzyjnego określenia przedmiotu przechowania (np. ze wskazaniem jego parametrów) i sposobu jego oznaczenia (np. magazyn nr 3) oraz niezastrzeżenie wprost prawa własności może powodować, że wraz z zawarciem umowy przechowawca staje się właścicielem oddanych mu w pieczę przedmiotów. Na skutek tego w postępowaniu upadłościowym wierzyciel nie może żądać zwrotu oddanych rzeczy, np. płodów rolnych czy cegieł, a jedynie zapłaty ich równowartości. A że w postępowaniu upadłościowym rzadko dochodzi do pełnej spłaty wierzycieli, oddający na przechowanie często okazuje się stratny.
Ale po kolei.
Co w umowie
Przez umowę przechowania przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie – tę podstawową zasadę określa art. 835 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.). Obowiązkiem przechowawcy jest przechowywanie rzeczy w sposób wynikający z umowy albo z właściwości przechowywanej rzeczy i z okoliczności. Nie wolno mu używać rzeczy bez zgody składającego, chyba że jest to konieczne do jej zachowania w stanie niepogorszonym. Składający może w każdym czasie żądać zwrotu danej rzeczy. Umowa może być zawarta zarówno za wynagrodzeniem, jak i nieodpłatnie.
Przedmiotem przechowania może być wyłącznie rzecz ruchoma oznaczona co do tożsamości, tzn. rzecz zidentyfikowana, jak np. konkretna maszyna, urządzenie, samochód. Zawarcie takiej umowy nie powoduje przejścia prawa własności na przechowawcę – rzecz w dalszym ciągu należy do składającego, choć pozostaje w posiadaniu przechowawcy. Typowa umowa przechowania polega więc na tym, że przechowawca ma obowiązek zwrócić w stanie niepogorszonym te same rzeczy, które złożył mu składający. Niedopuszczalny jest zwrot takich samych rzeczy, np. innego niż oddany w pieczę samochodu, choćby nawet tej samej marki i tego samego rocznika. Dlatego też w razie ogłoszenia upadłości wobec przechowawcy rzecz – jako nienależąca do niego – nie wchodzi do masy upadłości, a składającemu przysługuje prawo żądania wyłączenia jej z masy i jej wydania. Właściciel nie staje się z samej umowy przechowania wierzycielem upadłego i nie musi brać udziału w postępowaniu upadłościowym.
Skład na innych zasadach
Bardzo podobną umową do umowy przechowania jest często występująca w obrocie umowa składu (art. 853 k.c.). Zasadnicza różnica w przypadku tej umowy polega na tym, że może być zawarta jedynie z przedsiębiorcą składowym, tj. podmiotem, który prowadzi przedsiębiorstwo specjalizujące się w odpłatnym przechowywaniu rzeczy ruchomych i sprawowaniu nad nimi pieczy. Piecza to przede wszystkim czuwanie nad stanem rzeczy oddanych na przechowanie, podejmowanie czynności konserwacyjnych i ogólne dbanie o interes składającego (np. poprzez ubezpieczenie rzeczy). W przypadku umowy składu konsekwencje otwarcia postępowania upadłościowego będą analogiczne jak przy opisanej wcześniej umowie przechowania.
Dokładny opis rzeczy wskazany
Sytuacja będzie się jednak miała zupełnie inaczej, kiedy na przechowanie zostaną oddane pieniądze albo rzeczy ruchome oznaczone tylko co do gatunku, tzn. takie, które nie zostały przez strony umowy zindywidualizowane, np. płody rolne, zboże, półprodukty, cegły, substancje chemiczne, elementy metalowe, nawozy itp.
Jeżeli bowiem z przepisów szczególnych albo z umowy lub okoliczności wynika, że przechowawca może rozporządzać tego rodzaju rzeczami, to do umowy określanej mianem depozytu nieprawidłowego przepisy o przechowaniu stosuje się tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Co do zasady do umowy zastosowanie znajdują przepisy o pożyczce, a podstawowym następstwem jej wykonania jest nabycie przez przechowawcę własności przedmiotu przechowania i prawa do swobodnego nim dysponowania.
Na podstawie umowy depozytu nieprawidłowego składający nie tylko oddaje rzeczy przechowawcy do przechowania, ale też (w sposób wyraźny lub dorozumiany) wyraża zgodę na to, by ten nimi rozporządzał, a w odpowiednim czasie wydał nie te same rzeczy, ale rzeczy takie same. Ten skutek ma decydujące znaczenie w razie upadłości przechowawcy. Jeżeli bowiem oddane rzeczy przechodzą na własność przechowawcy, to w razie ogłoszenia jego upadłości składający rzeczy nie może domagać się ich zwrotu – rzeczy te nie są już jego własnością. Pozostaje mu więc jedynie ustawienie się w kolejce z innymi wierzycielami dłużnika i oczekiwanie na to, w jakim zakresie jego wierzytelność będzie mogła zostać zaspokojona w toku postępowania upadłościowego.
Utraty własności można uniknąć
Mając na uwadze skuteczność postępowań upadłościowych w Polsce, w tym niewielki procent, w jakim zaspokajane są w ich toku roszczenia wierzycieli, niewątpliwie konsekwencje oddania na przechowanie pieniędzy albo rzeczy ruchomych oznaczonych tylko co do gatunku mogą się okazać bardzo bolesne.
Niestety problemu nie można rozwiązać poprzez zawarcie w umowie postanowienia, mocą którego ogłoszenie upadłości przechowawcy bądź już nawet wniosek o jej ogłoszenie spowoduje jej rozwiązanie. Postanowienia takie są bowiem z mocy prawa nieważne.
Rozwiązaniem problemu jest wskazanie wprost w umowie, że przechowawca nie ma prawa rozporządzania oddanymi mu na przechowanie pieniędzmi lub innymi rzeczami oznaczonymi tylko co do gatunku. Niestety to rozwiązanie nie zawsze jest możliwe do przeforsowania. Umowa depozytu nieprawidłowego znajduje swoje ekonomiczne uzasadnienie właśnie w tym, że jeden podmiot oddaje należące do niego rzeczy i nie musi sprawować nad nimi opieki, gdy drugi, w zamian za zobowiązanie do dbania o rzeczy i do ich zwrotu w określonym czasie, może tymi rzeczami swobodnie rozporządzać. Dlatego też w praktyce bardzo często, mimo braku jakiegokolwiek zastrzeżenia w umowie, przyjmuje się, że przechowawcy przysługuje prawo do dysponowania oddanymi mu rzeczami.
Trudne może być więc zastrzeżenie w umowie, że przechowawca takiego prawa nie uzyska. Niemniej jednak trzeba mieć świadomość, że właśnie prawidłowe sformułowanie postanowień umownych, w tym dotyczących zabezpieczenia roszczeń składającego rzecz na przechowanie, może się okazać w konkretnej sytuacji kluczowe.
Z bankiem – inaczej
Opisane powyżej zasady nie dotyczą umów przechowania, a także umów o udostępnienie skrytek sejfowych zawieranych z bankiem albo ze spółdzielczą kasą oszczędnościowo-kredytową. W razie bankructwa tych podmiotów umowy ulegają z mocy prawa rozwiązaniu najpóźniej z dniem ogłoszenia upadłości. Rozwiązaniu ulegają również, noszące cechy umowy depozytu nieprawidłowego, umowy rachunku bankowego. Oprocentowanie rachunków bankowych jest naliczane do dnia ogłoszenia upadłości. Wydanie przedmiotów i papierów wartościowych oddanych bankom i SKOK-om powinno nastąpić w terminie uzgodnionym ze składającym.
Kiedy obowiązuje wyłączenie
Składniki mienia nienależące do majątku upadłego podlegają wyłączeniu z masy upadłości. Osoba, której przysługuje prawo do mienia podlegającego wyłączeniu, może żądać jego wydania, składając wniosek do sędziego-komisarza. Sędzia-komisarz rozpoznaje wniosek o wyłączenie z masy upadłości w terminie jednego miesiąca od dnia jego złożenia. W razie oddalenia wniosku o wyłączenie z masy upadłości wnioskodawca może żądać wyłączenia mienia z masy upadłości w drodze powództwa.
Podstawa prawna
Art. 835–845, art. 853–359 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.).