Rozpoczął się XII Krajowy Zjazd Adwokatury. 327 delegatów - reprezentujących 25-tysięczne środowisko- z 24 izb wybierze dziś nowego prezesa NRA. Na tę funkcję kandyduje adw. Małgorzata Kożuch (izba krakowska) oraz adw. Jacek Trela, dotychczasowy wiceprezes NRA (izba warszawska).

Po podsumowującym przemówieniu Andrzeja Zwary, który oddaje fotel prezesa NRA po dwóch kadencjach, głos zabrał prezydent Andrzej Duda.

Głowa państwa w swym wystąpieniu nawiązała do KZA, które odbyło się w 2010 roku, a na które przybył wraz z śp. prezydentem Lechem Kaczyński. Wtedy to padła ważna dla palestry deklaracja, że do połączenia samorządów adwokackiego i radcowskiego nie dojdzie bez zgody obu środowisk. - Ja to stanowisko podtrzymuje, dziś jako prezydent - powiedział Duda.

Podkreślił też, że jest gotów do współpracy z nowo wybranymi władzami palestry. - Chcę, aby państwo wiedzieli, że wiem, iż z samorządem adwokackim można wiele rzeczy ustalić. Zamierzam z państwem współpracować i nie zgadzam się, by ważne rzeczy dla samorządu odbywały się bez jego udziału - akcentował.

W wystąpieniu prezydent nawiązał również do wizerunku adwokatów - mówił o ich moralności i etyce.

- Proszę aby kwestia odpowiedzialności, tej która jest egzekwowana wewnątrz samorządu adwokackiego, była traktowana niezwykle poważnie. Żeby były to postępowania prowadzone szybko, a środowisko i osoby, które są za kwestie dyscyplinarne odpowiedzialne, nie kierowali się zasadami koleżeńskości, tylko dobrem zawodu adwokata jako profesji zaufania publicznego w perspektywie tego o czym mówi konstytucja, a wiec interesu publicznego - zaznaczył Andrzej Duda.

Z jego ust padł również apel o obiektywizm środowiska, gdy te wypowiadać się będzie w kwestiach politycznych, czy też na styku prawa i polityki.

Polityczne aspekty podczas dopiero rozpoczętego zjazdu już się z resztą pojawiły. Rozpoczęły je gromkie brawa adwokatów towarzyszące przywitaniu profesora Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Natomiast podczas całego wystąpienia prezydenta Dudy cześć adwokatów z izby katowickiej trzymała w górze egzemplarze konstytucji.

Anna Krzyżanowska