Trybunał Konstytucyjny orzeknie dziś, czy orzeczenie referendarza sądowego w sprawie kosztów sądowych można utożsamiać z rozstrzygnięciem zapadającym przed I instancją sądową.
Trybunał rozpozna dzisiaj pytanie prawne dotyczące kosztów sądowych. Sporny przepis, czyli art. 39823 par. 1 i 2 kodeksu postępowania cywilnego dzieli uczestników postępowania na dwie grupy. Jedna grupa ma prawo do rozpatrzenia sprawy zwolnienia od kosztów sądowych przez dwa niezależne sądy. Tak jest w przypadku, gdy wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych zostaje rozpoznany przez sąd rejonowy jako sąd I instancji, gdyż przysługuje jeszcze na nie zażalenie do sądu wyższej instancji. Natomiast w przypadku, gdy o kosztach orzeka referendarz sądowy, czyli urzędnik, a nie niezawisły sąd, wówczas organ sądowy rozpoznaje tylko sprawę raz w ramach zaskarżenia rozstrzygnięcia referendarza.
Ten dualizm postępowania w sprawie zwolnienia od kosztów sądowych może naruszać konstytucję. Nie można bowiem, jak czyni to kwestionowany przepis, utożsamiać orzeczenie referendarza sądowego z rozstrzygnięciem zapadającym przed I instancją sądową, podnosi sąd w swoim pytaniu do TK.