Państwo członkowskie nie musi przyznawać każdemu obywatelowi UE, który przebywa na jej terytorium, takiej samej ochrony przed ekstradycją jaką zapewnia własnym obywatelom - uznał TSUE. Nie oznacza to jednak, że wydanie takiej osoby państwu trzeciemu jest sprawą oczywistą.

Aleksei Petruhhin, obywatel estoński, był ścigany listem gończym opublikowanym w witrynie internetowej Interpolu. Któregoś dnia został zatrzymany na Łotwie i następnie tymczasowo aresztowany. Po pewnym czasie do łotewskich organów wpłynął wniosek od rosyjskich służb o jego ekstradycję. Wskazano w nim, że przeciwko Petruhhinowi prowadzone jest postępowanie karne i że powinien on być zatrzymany za usiłowanie wprowadzenia do obrotu, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, znacznej ilości środków odurzających. Zgodnie z prawodawstwem rosyjskim przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 8 do 20 lat.

Łotewska prokuratura generalna zezwoliła na ekstradycję A. Petruhhina do Rosji. Ten jednak zażądał uchylenia tego postanowienia. Argumentował, że zgodnie z umową o pomocy prawnej i stosunkach prawnych zawartą między państwami bałtyckimi przysługują mu na Łotwie takie same prawa jak obywatelowi łotewskiemu, a regulacje tego państwa zabraniają co do zasady ekstradycji własnych obywateli.

W tych okolicznościach łotewski sąd najwyższy wystąpił z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości UE.

TSUE uznał, że wobec braku przepisów prawa UE regulujących ekstradycję między państwami członkowskimi a państwem trzecim, należy wdrożyć mechanizmy współpracy i wzajemnej pomocy. To oznacza, że trzeba przyznać pierwszeństwo wymianie informacji z państwem członkowskim, którego obywatelem jest dana osoba, tak aby umożliwić organom tego kraju wydanie europejskiego nakazu aresztowania dla celów ścigania. Przyznając pierwszeństwo temu dokumentowi przed wnioskiem o ekstradycję, przyjmujące państwo członkowskie w mniejszym stopniu narusza prawo do swobodnego przemieszczania się i jednocześnie zapobiega bezkarności danej osoby.

Ponadto TSUE przypomniał, że nikt nie może być wydalony w drodze ekstradycji do państwa, w którym istnieje poważne ryzyko, iż może zostać poddany karze śmierci, torturom lub innemu nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu.

Wyrok TSUE z 6 września 2016 roku w sprawie C-182/15

PS