14 dni na wniesienie apelacji w sprawie karnej to czasem bardzo krótko. Szczególnie gdy wyrok liczy kilkaset stron uzasadnienia. Mimo że problem nie jest teoretyczny, resort sprawiedliwości nie rozważa jednak zmiany przepisów, która mogłaby ulżyć pełnomocnikom.
Dlatego też rzecznik praw obywatelskich poprosił władze samorządów prawniczych, by wypowiedziały się w sprawie. W piśmie skierowanym do Krajowej Rady Radców Prawnych oraz Naczelnej Rady Adwokackiej dr Adam Bodnar poprosił o przedstawienie przypadków spraw, gdy z uwagi na zbyt krótki termin na złożenie apelacji dojść mogło do naruszenia prawa do obrony.
RPO bada problem od jesieni zeszłego roku, kiedy trafiło do niego oświadczenie senatorów PiS poprzedniej kadencji. W piśmie do RPO odwołali się do jednej ze spraw prowadzonych przez Sąd Rejonowy w Szczecinie: uzasadnienie wyroku liczyło 1200 stron. Mimo że jego sporządzenie zajęło dziewięć miesięcy, obrona miała jedynie standardowe 14 dni na wniesienie apelacji.
Parlamentarzyści apelowali, by w sprawach szczególnie skomplikowanych możliwe było przedłużenie terminu na wniesienie apelacji. RPO wystąpił wówczas do Ministerstwa Sprawiedliwości o rozważenie zmian legislacyjnych.
„Minister sprawiedliwości (...) udzielił odpowiedzi na ww. wystąpienie i pomimo że przyznał, iż w pojedynczych przypadkach może zaistnieć problem z obowiązkiem dochowania przez strony ustawowego terminu zawitego do wniesienia apelacji, to jednak wskazał, że obecnie nie planuje się zmian legislacyjnych w analizowanej kwestii” – informuje Adam Bodnar.
Podkreśla jednak, że nie zamierza sprawy odpuścić – dlatego prosi samorządy prawnicze o zarysowanie skali problemu.