Niezwłocznie po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nowej ustawy o TK, PO zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie jej konstytucyjności - zapowiedział poseł PO Borys Budka. Według niego uchwalona w czwartek przez Sejm ustawa prowadzi do paraliżu prac Trybunału.

Sejm uchwalił nową ustawę o TK opartą na propozycjach PiS. Wcześniej posłowie odrzucili ponad 40 poprawek zgłoszonych przez opozycję. Ustawa trafi teraz do Senatu.

"To już kolejny raz kiedy Prawo i Sprawiedliwość przyjmuje niekonstytucyjną ustawę o Trybunale Konstytucyjnym" - powiedział Budka, b. minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, na briefingu po czwartkowych głosowaniach.

Jak mówił TK, to "ostatni wróg Prawa i Sprawiedliwości, ostatni wróg Jarosława Kaczyńskiego", przed osiągnięciem przez prezesa PiS "władzy totalnej". Budka podkreślił, że "TK broni obywateli przed każdą władzą, przed każdą większością, by nie naruszała konstytucji".

"Przygotowaliśmy listę podpisów posłów Platformy Obywatelskiej i niezwłocznie po podpisaniu ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę - a obawiamy się, że stanie się to jeszcze jutro - ustawa ta zostanie przez nas zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego" - zapowiedział Budka. Dodał, że jego ugrupowanie liczy na rozpatrzenie wniosku przed wejściem ustawy w życie.

W przekonaniu Budki uchwalona w czwartek ustawa o TK godzi w podstawowe prawa i wolności obywatelskie, ogranicza rolę Rzecznika Praw Obywatelskich w postępowaniach przed TK, ale przede wszystkim - podkreślił - paraliżuje prace Trybunału.

"Nakazano, by wszystkie sprawy - blisko 400 - które są w Trybunale, dotyczące ludzkich problemów, praw i wolności obywatelskich, były rozpatrzone od początku" - powiedział Budka. Wprowadzono - dodał - "zasadę kolejkowania spraw tylko dlatego, by w tej kadencji nie dało się sprawdzić konstytucyjności ustawy o ziemi, ustawy o policji, ustawy inwigilacyjnej, ustawy o służbie cywilnej, ustawy o prokuraturze, ustawy kodeks postępowania karnego".

Ponadto - powiedział Budka - "to przykład wyjątkowej hipokryzji, obłudy i zakłamania, że od wielu miesięcy opinia publiczna epatowana jest wiadomościami, o rzekomym kompromisie wokół Trybunału Konstytucyjnego".

Zgodnie z ustawą pełny skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. Ma on orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości. Pełny skład ma też badać: weta prezydenta do ustaw; ustawę o TK, spory kompetencyjne między organami państwa, przeszkodę w sprawowaniu urzędu Prezydenta RP; zgodność z konstytucją działalności partii politycznych. Konstytucyjność ustaw mają badać składy 5-osobowe. Zgodnie z ustawą sprawy mają być badane przez Trybunał zgodnie z kolejnością wpływu, z wyjątkiem m.in. wniosków o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o TK.

Według PiS ustawa przecina spory dotyczące TK. Według opozycji tryb pracy nad ustawą naruszył procedury legislacyjne, zaś część jej zapisów jest niekonstytucyjna.