Warto rozważyć taką zmianę prawa, która gwarantowałaby lepszą ochronę praw i interesów stron przystępujących do aktów notarialnych - uważa rzecznik praw obywatelskich. I proponuje wprowadzenie obowiązku nagrywania czynności notarialnych.

Propozycja rzecznika jest spowodowana coraz częstszymi przypadkami wyłudzeń mieszkań, w wyniku niekorzystnych umów pożyczkowych zawieranych w formie aktu notarialnego.

Z relacji osób, które padły ofiarą naciągaczy wynika, że w chwili składania podpisów w kancelarii notarialnej nie miały świadomości, że zawierają umowę, której przedmiotem jest definitywne przeniesienie własności mieszkania.

RPO uważa, że może chodzić o zorganizowany proceder przejmowania mieszkań za pożyczki, których wysokość znacząco odbiega od wartości rynkowej nieruchomości.

W skargach kierowanych do rzecznika powtarzają się zarzuty wobec rejentów sporządzających akty notarialne, na podstawie których doszło do przeniesienia własności nieruchomości. Dotyczą one nierzetelnego informowania stron przystępujących do aktu o jego skutkach, czy niereagowania na celowe wprowadzanie w błąd przez nieuczciwego kontrahenta.

Problemem jest to, że ustalenie po fakcie, jak naprawdę wyglądała rozmowa u notariusza, jakich informacji i pouczeń on udzielił, jest bardzo trudne.

Dlatego zdaniem RPO warto zastanowić się nad wprowadzeniem obowiązku nagrywania czynności notarialnych z udziałem dwóch stron. W ocenie rzecznika pomogłoby to również samym rejentom, bo mogliby udowodnić prawidłowość swojego postępowania.

PS/źródło: RPO