Pół roku temu sprzedałem meble czeskiemu przedsiębiorcy – pisze pan Radosław. – Na fakturze wskazałem termin zapłaty – dwa miesiące. Pieniędzy nie dostałem do dziś. Wysłałem oficjalne wezwanie, jednak nie ma żadnego odzewu. W jaki sposób odzyskać należność? Czy muszę pisać pozew do czeskiego sądu? Nie znam tego języka. A może istnieje prostsze rozwiązanie, przecież jesteśmy w Unii Europejskiej – zastanawia się czytelnik.
Osoba chcąca wytoczyć powództwo w innym kraju naraża się na spore koszty. Trzeba skorzystać z pomocy prawnej zagranicznego profesjonalisty i sporządzić tłumaczenie pisma procesowego na język adresata. Pozwany może odmówić przyjęcia pozwu, którego treści nie rozumie. Poniesienie znacznych wydatków nie zawsze prowadzi do szczęśliwego zakończenia, którym – w tym przypadku – jest odzyskanie pieniędzy. Może się więc tak zdarzyć, że powód przeznaczy spore środki na sądowe rozstrzygnięcie sporu i nie odzyska pieniędzy ze względu na zawiłości proceduralne lub niewypłacalność kontrahenta.
Aby uprościć załatwianie spraw sądowych w obszarze Unii Europejskiej, ustanowiono procedurę prowadzącą do uzyskania europejskiego nakazu zapłaty. Taki tryb postępowania wyłącza etap exaquatur, który polega na badaniu orzeczenia przez sąd zagraniczny. Procedura transgraniczna pozwala ominąć zbędne formalności, bowiem sąd miejsca wykonania europejskiego nakazu zapłaty nie ma prawa sprawdzać jego wykonalności ani się temu orzeczeniu sprzeciwić. Jest ono uznawane w każdym państwie członkowskim, bez konieczności spełniania dodatkowych warunków.
Europejskie postępowanie nakazowe jest znacznie uproszczone i mniej kosztowne od podstawowych form odzyskiwania należności. Sąd wydaje też orzeczenie stosunkowo szybko. Procedura umożliwia dochodzenie roszczeń wynikających z umów zarówno przez osoby indywidualne, jak i przez przedsiębiorców. Sąd wydaje nakaz zapłaty na posiedzeniu niejawnym, bez rozprawy. Aby uzyskać korzystne rozstrzygnięcie, trzeba odpowiednio skonstruować pozew i załączyć wiarygodne dowody. Roszczenie uprawdopodobnią faktury, umowy lub treści wiadomości wysyłanych przez kontrahenta. W tym przypadku powinien wystarczyć dowód sprzedaży, rachunek i wezwanie do zapłaty. Sąd nie wyda nakazu zapłaty, jeśli stwierdzi, że żądanie powoda jest niedopuszczalne lub zupełnie nieuwiarygodnione.
Pierwszym krokiem pana Radosława powinno być uzyskanie formularza pozwu o wydanie nakazu zapłaty – wystarczy poszperać w internecie. Warto znaleźć plik o formacie rtf – wówczas niezbędne informacje można wpisać bezpośrednio do formularza. Pierwszym problemem, z którym trzeba się zmierzyć, jest wskazanie sądu właściwego do wydania nakazu. Postępowanie transgraniczne prowadzą zarówno sądy rejonowe, jak i okręgowe. Wybór właściwego uzależniony jest od wartości przedmiotu sporu. Jeżeli należność przekracza 75 tys. zł, należy wskazać sąd okręgowy. Jak już wspominano, nasz czytelnik nie będzie musiał występować przed zagranicznym wymiarem sprawiedliwości. Właściwym jest bowiem sąd realizacji rozpatrywanego zobowiązania, co oznacza, że można wybrać sąd położony w rejonie, w którym prowadzi się działalność gospodarczą.
Określenie powoda i pozwanego nie powinno sprawić większych problemów. Wystarczy wpisać imię i nazwisko, a w przypadku osób prawnych lub jednostek organizacyjnych pełną nazwę, a także dokładny adres. Trzeba pamiętać o uzasadnieniu transgranicznego charakteru sprawy. Pan Radosław powinien wytłumaczyć, dlaczego domaga się zapłaty właśnie w tym trybie postępowania. Należy zatem wskazać, że miejsce prowadzenia działalności przez powoda znajduje się w Polsce, podczas gdy siedziba pozwanego mieści się w Republice Czeskiej.
Wypełniając pozostałe pola formularza, trzeba koniecznie wpisać wartość przedmiotu sporu i dowody na poparcie żądania. Podstawowym sposobem na dowiedzenie swych racji jest załączenie dokumentów. Prawidłowe sporządzenie pozwu wymaga również napisania krótkiego uzasadnienia, które streści genezę sporu między stronami. Warto także podać numer rachunku bankowego, który prowadzi czytelnik. Nie można zapomnieć o wskazaniu daty sporządzenia pisma i naniesieniu własnoręcznego podpisu.
Opłata sądowa od pisma wynosi 5 proc. wartości przedmiotu sporu. Jeśli zatem pan Radosław sprzedał meble za 50 tys. zł, to powinien przelać na konto sądu 1 tys. zł. Aby odzyskać tą sumę, trzeba wpisać ją w rubryce „Koszty”. Sąd wyda nakaz zapłaty, jeśli pozew nie będzie miał braków formalnych, a powód załączy stosowne środki dowodowe. Takie orzeczenie uprawomocni się, gdy pozwany nie wniesie sprzeciwu w terminie 30 dni od doręczenia nakazu. Warto też wiedzieć, że gdy dłużnik nie wniesie sprzeciwu, sąd zwróci na rachunek czytelnika 3/4 opłaty od pozwu. Jeśli pan Radosław nie odzyska należności, powinien skorzystać z procedury egzekucyjnej (patrz opinia eksperta).
Podstawa prawna
Art. 50515–50520 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2016 r. poz. 437 ze zm.). Art. 1, art. 6, art. 7, art. 13, art. 16 rozporządzenia (WE) nr 1896/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z 12 grudnia 2006 r. ustanawiającego postępowanie w sprawie europejskiego nakazu zapłaty (Dz.U. L 399, 30.12.2006, p.1).
PORADA EKSPERTA
Dziennik Gazeta Prawna
Jeżeli pozwany nie wniesienie sprzeciwu w przepisanym terminie, to zgodnie z art. 18 rozporządzenia, o którym mowa w treści artykułu, sąd który wydał europejski nakaz zapłaty, stwierdza jego wykonalność i przesyła wykonalny nakaz powodowi. Stwierdzenie wykonalności nakazu następuje przy użyciu formularza. Następnym etapem postępowania jest wykonanie tegoż nakazu. Zgodnie z art. 19 rozporządzenia, europejski nakaz zapłaty, który stał się wykonalny w państwie wydania, jest uznawany i wykonywany w innych państwach bez potrzeby stwierdzania wykonalności i bez możliwości sprzeciwienia się jego uznaniu. W kontekście niniejszej sprawy oznacza to, że europejski nakaz zapłaty wydany przez sąd polski, będzie wykonywany w Czechach w sposób automatyczny, czyli na takich samych warunkach, jak tytuły egzekucyjne wydane przez sądy czeskie.
Po otrzymaniu wykonalnego nakazu, powód powinien złożyć wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Wniosek należy skierować do właściwego organu egzekucyjnego państwa, w którym europejski nakaz zapłaty ma zostać wykonany. Podkreślić przy tym trzeba, że postępowanie egzekucyjne podlegać będzie prawu tego państwa.
Czytelnik powinien złożyć zatem wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego do organu czeskiego, który będzie prowadził postępowanie w oparciu o tamtejsze przepisy. Przykładowo, na stronie internetowej Izby Komorników Republiki Czeskiej>> dostępne są adresy kontaktowe komorników czeskich. Wniosek ten najlepiej skierować do organu właściwego ze względu na siedzibę dłużnika.
Zgodnie z art. 21 pkt 2 rozporządzenia, organowi egzekucyjnemu należy przedłożyć odpis europejskiego nakazu zapłaty, którego wykonalność została stwierdzona przez sąd wydania i który spełnia wymogi niezbędne do stwierdzenia jego autentyczności oraz – w razie potrzeby – jego tłumaczenie przysięgłe. W praktyce to organ egzekucyjny sam zdecyduje, czy nakaz należy przetłumaczyć na język państwa, w którym prowadzone jest to postępowanie. Wskazać należy, że zgodnie z art. 21 pkt 3 rozporządzenia powód ubiegający się w jednym z państw członkowskich o wykonanie europejskiego nakazu zapłaty wydanego w innym państwie członkowskim, nie jest zobowiązany do wniesienia zabezpieczenia, gwarancji lub kaucji, bez względu na ich nazwę z tego tytułu, że jest cudzoziemcem lub nie posiada miejsca zamieszkania albo miejsca pobytu w państwie członkowskim wykonania.