Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej jest zupełnie niewydolna. W obecnym kształcie stanowi problem i dla przedsiębiorców, i dla urzędników. Jest jednak szalenie potrzebna, gdyż obowiązujący do połowy 2011 r. system gminnych rejestrów był jeszcze gorszy.
Dlatego we wrześniu 2015 r. posłowie uchwalili nowelizację ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2015 r. poz. 1893). I tak jak w mediach słowo „rewolucja” jest nadużywane, tak w tym przypadku idealnie pasuje do zmian, które zaczynają obowiązywać właśnie dziś.
● Wymóg posiadania tytułu prawnego do nieruchomości
Nowo dodany art. 16a stanowi, że przedsiębiorca jest zobowiązany posiadać tytuł prawny (rozumiany szeroko – więc wystarczająca będzie choćby umowa najmu) do nieruchomości, których adresy podlegają wpisowi do CEIDG. Jednocześnie postanowiono, że rejestrujący działalność nie musi odpowiedniego dokumentu dołączyć do zgłoszenia, lecz przedstawić go na żądanie urzędnika. Jeśli nie spełni tego wymogu, biznes zostanie wykreślony z ewidencji.
Zmiana ma przeciwdziałać patologiom polegającym na rejestrowaniu działalności na nieprawdziwe adresy. Robi tak wielu oszustów.
Tyle że zdaniem części ekspertów jedynym skutkiem będzie utrudnienie dla uczciwych. Zanim bowiem urzędnicy zorientują się, że coś jest nie w porządku z daną firmą, oszust w najlepsze będzie już korzystał z kolejnych.
● Brak ochrony danych osobowych
Zgodnie z dodanym art. 39b do danych i informacji udostępnianych przez CEIDG nie stosuje się większości przepisów ustawy o ochronie danych osobowych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 2135 ze zm.). Co to oznacza? Z jednej strony, że przetwarzanie danych przedsiębiorców jest od dzisiaj dozwolone między innymi w celach komercyjnych. Z drugiej zaś – i to plus – zwiększają się możliwości weryfikacji potencjalnych kontrahentów. Ustawodawca uznał ten drugi cel za kluczowy. Czym więcej informacji o biznesie będzie jawnych, tym większa pewność w obrocie gospodarczym.
● Szybka korekta błędów urzędniczych
Dotychczas, jeśli we wpisie do CEIDG znajdował się błąd, jego poprawienie zajmowało długie miesiące oraz skutkowało zatorami w Ministerstwie Gospodarki (obecnie Rozwoju). Powód? Dokonywanie sprostowań wpisów oraz procedury dotyczące ich wykreślania wymagały postanowień ministra. Do resortu wpływa średnio 7 tys. tego typu wniosków miesięcznie.
Nowe przepisy przewidują, że korekty będą czynnościami materialno-technicznymi dokonywanymi przez pracowników urzędów gminnych, które odpowiadały za dokonanie zgłoszenia. Efekt? Informacje udostępniane w CEIDG powinny być korygowane znacznie szybciej niż dotychczas.
● Rezygnacja z biznesu bez wpisu do rejestru
W praktyce dość często zdarzają się przypadki, gdy ktoś dokonuje wpisu do CEIDG, ale jeszcze przed datą rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej się rozmyśla. Obecnie, mimo faktycznej rezygnacji z prowadzenia firmy, wpis w CEIDG jest udostępniany. W efekcie z rejestru wynika, że działalność prowadzą osoby, które nigdy jej nie podjęły. Nie sprzyja to ani pewności obrotu, ani systemowi: rejestr po prostu jest zaśmiecony. Nowy art. 29a ust. 4 wskazuje, że jeśli tylko ktoś dostarczy informację o niepodjęciu działalności do dnia poprzedzającego datę planowanego jej rozpoczęcia, wpis do CEIDG nie będzie udostępniany.
● Obowiązek aktualizowania danych
Bolączką CEIDG jest to, że wiele wpisów zostało dokonanych lata temu i od tego czasu nie są aktualizowane. To się zmieni. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 33 osoba fizyczna wpisana do CEIDG będzie ponosiła odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną zgłoszeniem do ewidencji nieprawdziwych danych, niezgłoszeniem danych podlegających obowiązkowi wpisu lub brakiem zgłoszenia zmian. Innymi słowy, osoba prowadząca działalność musi czuwać nad tym, aby wszelkie informacje udostępniane na jej temat były aktualne.
Etap legislacyjny
Weszło w życie 19 maja 2016 r.