Ojciec pani Anny nie wychodzi z domu. Z powodu choroby psychicznej nie ma świadomego kontaktu z otoczeniem i w konkretnych sytuacjach nie reaguje w sposób właściwy na ewentualne zagrożenia. – Jest w takim stanie, że sam nie może nawet złożyć podpisu ani skutecznie udzielić mi pełnomocnictwa do reprezentowania go. Podjęliśmy decyzję o ubezwłasnowolnieniu. Czy w tej sytuacji jest to możliwe i czy związane z tym formalności trzeba załatwić w sądzie – pyta czytelniczka.
Małgorzata Supera adwokat, Kancelaria Adwokacka M. Supera / Dziennik Gazeta Prawna
Wszystkich formalności związanych z ubezwłasnowolnieniem całkowitym lub częściowym ojca pani Anny należy dopełnić w sądzie okręgowym. Dla osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie sąd ustanawia opiekę, a dla ubezwłasnowolnionej częściowo – kuratelę. O ubezwłasnowolnieniu całkowitym sąd orzeknie wówczas, gdy na podstawie dowodów zebranych w sprawie uzna, że osoba, której dotyczy sprawa, nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem na skutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń, zwłaszcza alkoholizmu albo narkomanii. Natomiast o ubezwłasnowolnieniu częściowym orzeknie z tych samych powodów, gdy tej osoby nie trzeba ubezwłasnowolniać całkowicie, ale potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw. W razie stwierdzenia innej ułomności, na przykład niedołęstwa wywołanego starością, sąd nie orzeknie nawet tylko o częściowym ubezwłasnowolnieniu. W takim przypadku może jedynie ustanowić kuratora, ale bez wcześniejszego ubezwłasnowolnienia.
Występując o ubezwłasnowolnienie należy w sposób szczegółowy i przekonujący przedstawić motywy przemawiające za celowością wydania przez sąd takiego orzeczenia. Nie wystarczy udowodnić jedynie wystąpienia choroby psychicznej, ponieważ nie każda (np. z powodu nasilenia dolegliwości bądź indywidualnych objawów) powoduje, że chory nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem i potrzebna jest pomoc do prowadzenia jego spraw. Konieczne jest przy tym przedstawienie sytuacji życiowej osoby, której dotyczy postępowanie, np. skąd czerpie środki na utrzymanie, czy pracuje zarobkowo, jak daje sobie radę w zwykłych sprawach życia codziennego i czy ma rodzinę mogącą jej zapewnić pomoc i opiekę. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy np. w orzeczeniu z 3 grudnia 1974 r. w sprawie sygn. akt I CR 580/ 74. Przedstawienie takich dowodów jest istotne, ponieważ pomoże przekonać sąd o tym, jakie ubezwłasnowolnienie powinno zostać w konkretnym przypadku orzeczone: częściowe czy całkowite.
Ubezwłasnowolnienia można domagać się nie tylko w celu zabezpieczenia praw majątkowych osoby, której dotyczy postępowanie, ale także wtedy gdy potrzebne jest systematyczne i intensywne jej leczenie, któremu nie chce się poddać dobrowolnie. Dlatego w toku procesu konieczna będzie opinia biegłego psychiatry, który po zbadaniu tej osoby, powinien również wyjaśnić nie tylko, na co ona cierpi, lecz także dlaczego nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem i wykonywać konkretnych czynności w celu wywołania konkretnych skutków prawnych. Występując o ubezwłasnowolnienie ojca, pani Anna powinna powoływać się jedynie na aktualny stan jego zdrowia psychicznego w czasie rozpoznawania sprawy przez sąd.
Skutkiem ubezwłasnowolnienia całkowitego jest zupełna utrata zdolności do czynności prawnych, jednak takie orzeczenie sądu nie wywiera skutków prawnych wstecz. Aby uznać czynności prawne dokonane przed uprawomocnieniem się orzeczenia za nieważne, należy przeprowadzić odrębne postępowanie, uzasadniając, że osoba, która ich dokonała, znajdowała się wtedy w stanie wyłączającym świadome lub swobodne podjęcie decyzji np. z powodu zaburzenia czynności psychicznych. Inaczej przy tym traktuje się umowy zawierane w drobnych bieżących sprawach życia codziennego. Trzeba więc odróżnić umowę sprzedaży mieszkania za bezcen od np. zakupu 10 dag landrynek. Ta ostatnia staje się ważna z chwilą wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych (np. za 10 dag cukierków zapłaciła 100 zł).
OPINIA EKSPERTA
Sprawy o ubezwłasnowolnienie rozpoznaje sąd okręgowy w składzie trzyosobowym zawodowym. Postępowanie wszczynane jest na wniosek złożony przez małżonka, rodzeństwo, krewnych w linii prostej lub przedstawiciela ustawowego osoby, której wniosek dotyczy. Wnioskodawca działający w złej wierze lub lekkomyślnie jest karany grzywną. Wniosek o wszczęcie postępowania o ubezwłasnowolnienie może złożyć również prokurator (art. 7 w zw. z art. 13 par. 2 k.p.c.) i rzecznik praw obywatelskich.
Postępowanie zakończone uwzględnieniem wniosku prowadzi do ograniczenia praw osoby ubezwłasnowolnionej. Sąd orzeka o jej ubezwłasnowolnieniu częściowym lub całkowitym. W pierwszym przypadku ubezwłasnowolniony pozbawiony jest zdolności do czynności prawnych i podlega opiece lub pozostaje pod władzą rodzicielską, jeżeli pod taką wcześniej się znajdował. Ubezwłasnowolniony częściowo ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych i pozostaje pod pieczą kuratora. Całkowicie ubezwłasnowolnionym może być osoba, która ukończyła lat trzynaście. Ubezwłasnowolnić częściowo można osobę pełnoletnią.
Sąd rozpoznający wniosek zobowiązany jest do wysłuchania osoby, której wniosek dotyczy, niezwłocznie po jego wpłynięciu. Wysłuchanie powinno się odbywać w obecności psychologa i zależnie od stanu zdrowia – lekarza psychiatry lub neurologa. Ma ono umożliwić składowi orzekającemu bezpośredni kontakt z osobą, której wniosek dotyczy i tym samym ocenę zasadności wniosku niezależnie od opinii biegłych. W każdej sprawie o ubezwłasnowolnienie konieczne jest bowiem dopuszczenie dowodu z opinii lekarzy psychiatry lub neurologa i psychologa.
Celem postępowania o ubezwłasnowolnienie jest ochrona interesów osoby, której wniosek dotyczy. Sam fakt choroby psychicznej nie jest podstawą do ubezwłasnowolnienia. Podobnie kłopoty w obsługiwaniu przez urzędy osoby z zaburzeniami wynikającymi z jej stanu zdrowia nie są wystarczającymi przesłankami do jej ubezwłasnowolnienia. Sąd Najwyższy od lat stoi na stanowisku, zgodnie z którym ubezwłasnowolnienie jest możliwe tylko w sytuacji istotnego zagrożenia praw osoby ubezwłasnowolnionej wynikającego z jej zachowania (takie stanowisko zajął w postanowieniu z 20 listopada 1969 r. w sprawie o sygn. akt I CR 374/69, BSN 1970, nr 4, poz. 70 oraz w postanowieniu z 15 maja 1969 r. w sprawie o sygn. akt I CR 132/68, OSNPG 1968, nr 10, poz. 58). Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego osoba, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem w rozumieniu art. 13 par. 1 k.c., jeżeli w wyniku choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego lub innego rodzaju zaburzeń psychicznych nie ma świadomego kontaktu z otoczeniem albo jest pozbawiona możliwości intelektualnej oceny swojej sytuacji, swojego zachowania oraz wywołanych nim następstw (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 17 maja 2013 r., w sprawie o sygn. akt I CSK 122/13 ).
Podstawa prawna
Art. 13–22, art. 82 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 380).