Prawo pierwokupu gruntów leśnych nie będzie obejmować sytuacji, kiedy nabywcą jest jednostka samorządu terytorialnego. Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy o lasach, którym wczoraj zajmował się Sejm. Ma ona wejść w życie 30 kwietnia 2016 r.
– 1 maja minie okres przejściowy, charakteryzujący się ograniczoną możliwością nabywania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej gruntów rolnych i leśnych przez cudzoziemców. Istnieje zagrożenie, że po tym dniu ziemia w Polsce będzie przedmiotem wzmożonego zainteresowania nabywców z innych krajów – uzasadnia konieczność zmian resort środowiska.
Takich niepaństwowych nieruchomości, które mogłyby być zdaniem rządu zagrożone niekontrolowanym wykupem, jest obecnie ok. 2 mln hektarów. W przypadku sprzedaży gruntów leśnych Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe przysługiwać będzie z mocy ustawy prawo pierwokupu. Nie będzie ono obowiązywało jednak w sytuacji, gdy nabywcą jest małżonek zbywcy, niektórzy krewni lub powinowaci, osoba związana ze zbywcą z tytułu przysposobienia, opieki lub kurateli czy pozostająca ze zbywcą faktycznie we wspólnym pożyciu oraz jednostka samorządu terytorialnego. Prawo pierwokupu nie będzie również dotyczyło spadkobrania. Nabycie gruntu bez uwzględnienia ustawy będzie nieważne.
Projekt wzbudził kontrowersje wśród posłów opozycji. Wskazywali oni, że nowela ingeruje w prawo dysponowania własnym gruntem.
– Nie podoba mi się to, że ogranicza święte prawo własności, narusza prawa osobistej własności Polaków – podniósł Zbigniew Ajchler, poseł PO.
Z tym zarzutem nie zgadzali się przedstawiciele rządu. Podkreślali, że to właściciel decyduje, czy chce sprzedać grunt. Nowela daje tylko możliwość, że nabywcą będzie Skarb Państwa. Szczególne kontrowersje wzbudził zapis, zgodnie z którym to sąd będzie rozstrzygał o ostatecznej cenie za grunt, jeżeli zakwestionuje ją np. nadleśniczy zainteresowany jego zakupem.
– Chodzi o to, aby ktoś obiektywny określił cenę w przypadku sporu – wyjaśnia Zofia Chrempińska, naczelnik wydziału wspomagania administracji publicznej i współpracy z zagranicą Lasów Państwowych.
– Problem polega na tym, że zbywca nie będzie mógł się na tym etapie z transakcji wycofać, jeżeli uzna, że cena mu nie odpowiada – podkreślała Gabriela Lenartowicz, posłanka PO.
Etap legislacyjny
W trakcie prac sejmowych