Z wewnętrznej kontroli w sprawie publikacji projektu orzeczenia trybunału z 9 marca przez portal wPolityce.pl wynika, że nie było nieprawidłowości.

Według raportu szefa biura TK, zleconego przez prezesa Andrzeja Rzeplińskiego, obieg projektów dokumentów orzeczniczych w wersji elektronicznej i drukowanej "mieścił się w ramach zasad i standardów przyjętych w wewnętrznej praktyce pracy Trybunału nad przygotowywaniem koncepcji, a następnie wstępnych projektów orzeczeń, w sprawach przedłożonych TK do rozstrzygnięcia przez upoważnione podmioty".

Dokument stwierdza także, że analiza użytkowania poczty elektronicznej oraz szczegółowe badania urządzeń sieci informatycznej biura Trybunału Konstytucyjnego "nie dają podstawy do stwierdzenia nieprawidłowości, a także ustalenia, że miał miejsce transfer danych poza wewnętrzną sieć informatyczną biura Trybunału".

Serwis wPolityce.pl opublikował wstępny projekt orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca tuż przed rozprawą. Według dziennikarzy od kilku tygodni krążył on wśród polityków PO.

EŚ/PAP