Nowy unijny kodeks celny przyznaje podmiotom, które uzyskały ten status, więcej uprawnień niż dotychczas obowiązujące przepisy. Może to przynieść wymierne oszczędności, odczuwalne ułatwienia, które powinny wpłynąć na istotne przyspieszenie realizacji wszystkich operacji celnych.
Prace nad nowymi aktami prawnymi toczyły się od kilku lat. Jeszcze w ubiegłym roku nie było pewne, czy uda się dotrzymać planowanego terminu wdrożenia zmian z uwagi na przedłużające się prace nad aktami wykonawczymi do nowego kodeksu celnego.
Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane 29 grudnia 2015 r., kiedy w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej opublikowano akty niezbędne dla prawidłowego i pełnego funkcjonowania zreformowanego prawa celnego: dwa kolejne rozporządzenia, które stanowią dopełnienie uregulowań zawartych w nowym kodeksie celnym. Wraz z ich publikacją stało się jasne, że deklarowany termin wejścia w życie nowych przepisów 1 maja 2016 r. jest niezagrożony.
Nowe przepisy uchylają uchwalone w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia:
● rozporządzenie Rady (EWG) nr 2913/92 z 12 października 1992 r. ustanawiające wspólnotowy kodeks celny („wspólnotowy kodeks celny”) i
● rozporządzenie Komisji (EWG) nr 2454/93 z 2 lipca 1993 r. ustanawiające przepisy w celu wykonania rozporządzenia Rady (EWG) nr 2913/92 ustanawiającego wspólnotowy kodeks celny („rozporządzenie wykonawcze”), a także kilka pomniejszych aktów prawnych.
Nadchodząca zmiana stanowi największe wyzwanie dla rodzimych eksporterów i importerów od 1 maja 2004 r., tj. od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Bez wątpienia należy ją bowiem uznać za największą reformę prawa celnego Unii Europejskiej od ponad dwóch dekad.
Przepisy przejściowe
Niezwykle istotną rolę będą odgrywały przepisy przejściowe, które mają umożliwić bezkolizyjne przejście do pełnego stosowania nowych regulacji. Dla poszczególnych, istotnych dla przedsiębiorców obszarów zostały określone w zróżnicowany sposób. Czas obowiązywania większości okresów przejściowych upływa 1 maja 2019 r., niektóre będą obowiązywały dłużej, aż do 31 grudnia 2020 r.
Dlaczego trzy zamiast dwóch
Jaki jest powód zastąpienia dwóch aktów prawnych (tj. wspólnotowego kodeksu celnego i rozporządzenia wykonawczego) aż trzema nowymi rozporządzeniami – unijnym kodeksem celnym, rozporządzeniem wykonawczym i rozporządzeniem delegowanym?
Różnica w liczbie aktów prawnych wynika ze zmiany techniki prawodawczej Unii Europejskiej, która została wprowadzona traktatem z Lizbony. Zgodnie z nowymi zasadami stanowienia prawa Unii Europejskiej oprócz dotychczas stosowanych rozporządzeń wykonawczych pojawił się nowy typ rozporządzeń delegowanych. Rozporządzenia delegowane są stosowane, gdy akt podstawowy (w tym przypadku unijny kodeks celny) przewiduje możliwość ich ustanowienia poprzez wskazanie m.in. celu i zakresu regulacji, która może zostać unormowana w rozporządzeniu delegowanym. W unijnym kodeksie celnym znalazło się wiele przepisów delegujących na Komisję Europejską prawo do stanowienia przepisów w zakresie, który został w nich wskazany.
Kiedy dostosowanie polskich przepisów
Niepewność wśród rodzimych przedsiębiorców może powodować brak dostosowania przepisów prawa krajowego do unijnego prawa celnego. Co prawda, unijny kodeks celny oraz rozporządzenia wykonawcze i delegowane nie wymagają implementacji do polskiego porządku prawnego ani publikacji w polskim Dzienniku Ustaw, gdyż jako akty wydane w randze rozporządzeń powinny być bezpośrednio stosowane we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej i są bezpośrednio wiążące zarówno dla organów celnych, jak i dla wszystkich osób fizycznych i prawnych uczestniczących w obrocie towarowym z krajami trzecimi. Niemniej jednak pewne dostosowania w wielu krajowych ustawach są konieczne.
W ubiegłym tygodniu na stronie Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo celne oraz niektórych innych ustaw. W projekcie przewidziano zmiany w 21 ustawach. Najwięcej planowanych jest w ustawie z 19 marca 2004 – Prawo celne (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 858 ze zm.).
W mniejszym lub większym zakresie planowane są ponadto zmiany m.in. w ustawach:
● z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 613 ze zm.);
● z 29 listopada 2000 r. o obrocie z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa (t.j. Dz.U. z 2013 poz. 194);
● z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 ze zm.);
● z 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz.752 ze zm.);
● z 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 990 ze zm.).
Wobec opublikowania projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo celne oraz niektórych innych ustaw (obecnie zakończono etap konsultacji społecznych) można uznać, że terminowe uchwalenie i wejście w życie niezbędnych zmian w polskim porządku prawnym jest raczej niezagrożone. Niemniej jednak należy podkreślić, że gdyby nawet z jakichś przyczyn miało dojść do opóźnienia nowelizacji prawa celnego i pozostałych ustaw, w żaden sposób nie wpłynie to na wejście w życie i rozpoczęcie obowiązywania unijnego kodeksu celnego oraz rozporządzeń wykonawczego i delegowanego.
Więcej uprawnień dla upoważnionych przedsiębiorców (AEO)
Część z przewidzianych w znowelizowanych przepisach uprawnień była już wcześniej uregulowana we wspólnotowym kodeksie celnym, ale w nowym stanie prawnym możliwość korzystania z nich zostanie zastrzeżona wyłącznie dla podmiotów AEO. Unijny kodeks celny wprowadza również kilka zupełnie nowych instytucji, z których będą mogli skorzystać jedynie upoważnieni przedsiębiorcy.
Nowość: odprawa scentralizowana
Całkowicie nowym rozwiązaniem, które od 1 maja 2016 r. będą mogli stosować przedsiębiorcy legitymujący się statusem AEO, jest instytucja odprawy scentralizowanej.
Stosowanie odprawy scentralizowanej, wymagającej uzyskania dodatkowego pozwolenia, pozwoli przedsiębiorcom na dokonywanie większości formalności celnych w urzędach celnych właściwych miejscowo dla ich siedzib.
W praktyce oznacza to, że w przypadku przypłynięcia towarów np. do portu w Hamburgu polski przedsiębiorca chcący dopuścić je do obrotu w Niemczech nie będzie musiał składać zgłoszenia celnego w niemieckim urzędzie celnym. Wystarczające będzie złożenie zgłoszenia celnego w polskim, lokalnym urzędzie celnym, na którym będzie ciążył obowiązek komunikowania się z urzędem celnym niemieckim. W szczególności urzędy będą się wymieniać informacjami niezbędnymi do weryfikacji zgłoszenia celnego i do zwolnienia towarów do procedury. Na polskim urzędzie celnym będzie również spoczywał obowiązek realizowania formalności związanych z pokrywaniem długów celnych i innych należności przypadających urzędowi niemieckiemu.
Odprawa scentralizowana może być stosowana w odniesieniu do większości procedur celnych:
● dopuszczenia do obrotu,
● składowania celnego,
● odprawy czasowej,
● końcowego przeznaczenia,
● uszlachetniania czynnego,
● uszlachetniania biernego,
● wywozu.
Wprowadzenie odprawy scentralizowanej powinno przynieść oszczędności polskim przedsiębiorcom, którzy dotychczas na potrzeby dokonywania odpraw w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej korzystali z usług przedstawicieli celnych.
Samoobsługa celna
To kolejna nowa instytucja wprowadzana przez unijny kodeks celny. Jest ona zarezerwowana wyłącznie dla upoważnionych przedsiębiorców.
W ramach udzielonego pozwolenia podmioty korzystające z samoobsługi celnej mogą zostać upoważnione do:
1) samodzielnego kontrolowania zakazów i ograniczeń wskazanych w pozwoleniu,
2) załatwiania określonych, przypisanych organom celnym, formalności celnych,
3) przeprowadzania określonych kontroli pod dozorem celnym.
Koncepcja samoobsługi celnej wydaje się dosyć obiecująca, jednak na obecnym etapie trudno jednoznacznie określić praktyczną przydatność tej instytucji. Wiele w tym przypadku będzie zależeć od podejścia organów celnych, a właściwie od chęci do przeniesienia części przysługujących im uprawnień na rzecz przedsiębiorców.
Korzystanie z zabezpieczenia generalnego
Od 1 maja 2016 r. wyłącznie podmioty legitymujące się certyfikatem AEOC lub AEOF będą mogły uzyskać pozwolenie na korzystanie z zabezpieczenia generalnego w obniżonej wysokości w odniesieniu do długów celnych i innych należności, które już powstały.
Upoważniony przedsiębiorca może w tym przypadku uzyskać pozwolenie na obniżenie zabezpieczenia generalnego do 30 proc. tzw. kwoty referencyjnej, tj. prawidłowo określonej (w pełnej wysokości) kwoty zabezpieczenia.
Istnieje również możliwość uzyskania pozwolenia na korzystanie z zabezpieczenia generalnego w obniżonej wysokości lub nawet odstąpienia od obowiązku wnoszenia zabezpieczenia w stosunku do długów celnych i innych należności, które mogą powstać. W tym przypadku nie ma konieczności posiadania certyfikatu AEO, ale warunki wskazane dla ubiegania się o takie pozwolenia pokrywają się z warunkami, które muszą spełniać upoważnieni przedsiębiorcy.
Zatem posiadanie statusu AEO znacząco ułatwia uzyskanie pozwoleń na stosowanie obniżonego (do 50 proc. lub 30 proc. kwoty referencyjnej) zabezpieczenia generalnego lub zwolnienie z obowiązku stosowania zabezpieczenia generalnego.
Opisane uprawnienie nabiera szczególnie istotnego znaczenia w obliczu zmian w zakresie stosowania zabezpieczeń generalnych, które wprowadza unijny kodeks celny. Dotychczas obowiązujące przepisy przewidywały, że decyzja odnośnie do złożenia zabezpieczenia leży w gestii organu, natomiast unijny kodeks celny wprowadza obligatoryjność stosowania zabezpieczenia generalnego przy korzystaniu z większości procedur specjalnych.
Przedstawianie towarów organom celnym
W nowym stanie prawnym wyłącznie przedsiębiorca upoważniony w zakresie uproszczeń celnych (posiadacz certyfikatu AEOC lub AEOF) będzie mógł skorzystać z uchylenia wymogu przedstawienia towarów organowi celnemu w przypadku odprawy w procedurze uproszczonej z wpisem do rejestru zgłaszającego.
Instytucja ta była znana już na gruncie wspólnotowego kodeksu celnego, jednak dotychczas jej stosowanie nie było ograniczone wyłącznie do upoważnionych przedsiębiorców, jak to przewiduje unijny kodeks celny.
Nowe warunki stawiane upoważnionym przedsiębiorcom
Mające wejść w życie 1 maja przepisy wprowadzają nowe warunki niezbędne do uzyskania statusu upoważnionego przedsiębiorcy (AEO).
Dodatkowe kryterium dla posiadaczy pozwolenia AEOC i AEOF wymaga zapewnienia standardów kompetencji lub kwalifikacji zawodowych przez osoby bezpośrednio związane z prowadzoną działalnością.
Ponadto rozszerzony został warunek przestrzegania przepisów prawa. Po 1 maja 2016 r. upoważnionym przedsiębiorcą może być podmiot, który nie naruszył nie tylko przepisów prawa celnego, lecz także przepisów podatkowych oraz nie był skazany za poważne przestępstwo karne w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Co zmiany w AEO oznaczają dla przedsiębiorców
Tak znaczące rozszerzenie uprawnień upoważnionych przedsiębiorców prowadzi do nadania rzeczywistego, praktycznego wymiaru statusu AEO w Unii Europejskiej. Bycie upoważnionym przedsiębiorcą może przynieść wymierne oszczędności, odczuwalne ułatwienia, które powinny wpłynąć na istotne przyspieszenie realizacji wszystkich operacji celnych dokonywanych przez podmioty legitymujące się certyfikatem AEO. Status AEO, o który w ostatnich latach ubiegało się coraz więcej przedsiębiorców, stanie się prawdopodobnie jeszcze bardziej popularny wśród unijnych importerów, eksporterów, firm spedycyjnych i logistycznych i innych podmiotów uczestniczących w międzynarodowej wymianie handlowej.
Ci przedsiębiorcy, którzy takiego statusu nie mają, a chcieliby go uzyskać, już teraz powinni rozpocząć starania. Procedura trwa bowiem ok. 120 dni. Tyle czasu od daty otrzymania wniosku ma dyrektor właściwej dla siedziby przedsiębiorcy izby celnej na wydanie świadectwa.
W związku z wprowadzanymi zmianami, które m.in. prowadzą do przekazywania uprawnień, przysługujących do tej pory organom celnym, na rzecz przedsiębiorców, można oczekiwać jeszcze większej skrupulatności izb celnych przy przyznawaniu statusów upoważnionych przedsiębiorców.
Źródło: Tygodnik Gazeta Prawna