10 i 11 czerwca Komisja Wenecka zajmie się tzw. ustawą inwigilacyjną - poinformował TVN24.

Kontrowersyjna nowelizacja przygotowana przez posłów PiS została uchwalona przez Sejm 15 stycznia, przy sprzeciwie całej opozycji. Senat przyjął ją bez poprawek 29 stycznia, a prezydent podpisał 3 lutego. Obowiązujące wcześniej przepisy zostały zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.

Nowela dotyczy kilkunastu ustaw regulujących działania: policji, straży granicznej, żandarmerii wojskowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, służby celnej i kontroli skarbowej.

Nowe przepisy regulują uprawnieniach służb w sprawach kontroli operacyjnej i pobierania danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych.

Nowe przepisy budzą spore kontrowersje. Nowelizację zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego rzecznik praw obywatelskich. W ocenie RPO nie tylko nie realizuje ona wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 lipca 2014 r. (sygn. K 23/11), ale w poważnym zakresie narusza konstytucyjne prawa i wolności człowieka oraz standardy wyznaczone w prawie międzynarodowym.

W swoim wniosku rzecznik podniósł liczne zarzuty, m.in.: brak granic czasowych lub nieproporcjonalnie długi czas trwania kontroli operacyjnej, ograniczenie tajemnicy zawodowej, nieograniczone pobieranie danych internetowych, telekomunikacyjnych, pocztowych, brak realnej kontroli pobierania danych (jest tylko następcza kontrola sądowa), brak następczego powiadamiania osoby, której dane były sprawdzane lub pobierane, czy stosowanie przepisów uznanych przez TK za niezgodne z konstytucją.

Nowelizację skrytykowały również opozycja, a także GIODO, Krajowa Rada Sądownictwa, Rada ds. Cyfryzacji, NRA, Krajowa Rada Radców Prawnych oraz organizacje pozarządowe.

PS/źródło: TVN24