Natomiast jeden na czterech zmaga się z depresją. To znacznie więcej niż w innych grupach zawodowych - pokazuje badanie wykonane na zlecenie American Bar Association.

W badaniu, którego wyniki opublikowano właśnie w piśmie "Journal of Addiction Medicine", wzięło udział prawie 13 tys. prawników praktykujących na terenie Stanów Zjednoczonych. Każdy z nich zgodził się odpowiedzieć na pytania dotyczące częstotliwości oraz zwyczajów związanych ze spożywaniem alkoholu oraz stosowaniem środków odurzających, a także na temat objawów zaburzeń psychicznych.

Analiza wyników testu rozpoznawania problemów alkoholowych (AUDIT) pokazuje, że blisko 21 proc. amerykańskich adwokatów jest narażonych na ryzyko nadużywania alkoholu, a ponad 36 proc. ma skłonność do "szkodliwej i niebezpiecznej konsumpcji alkoholu". Dla porównania wśród lekarzy domowych i chirurgów współczynnik ten drugi wynosi tylko 15 proc.

Co ciekawe, tego rodzaju problemy dotykają najczęściej prawników ze stażem zawodowym krótszym niż 10 lat (29 proc.), zaś mniej wśród prawników na stanowiskach senior associate i partnerów praktykujących od 11 do 20 lat (21 proc.). Zdecydowana większość tych, którzy dostrzegają swój problem z alkoholem (23 proc. badanych), jest przekonanych, że pojawił się on w ciągu pierwszych 15 lat pracy w zawodzie.

"Najwyższy odsetek przypadków problemów alkoholowych można zaobserwować wśród adwokatów poniżej 30. roku życia (32,3 proc.), a następnie wśród tych między 31 a 40 rokiem życia (26,1 proc.)" - podsumowują autorzy badania.

Równie wysoki jest odsetek prawników cierpiących na zaburzenia psychiczne. Aż 28 proc. zmaga się z depresją, a niewiele mniej z zaburzeniami nerwicowymi związanymi ze stresem. Podobnie jak przypadku nadużywania alkoholu, tak i zaburzenia psychiczne częściej występują na początku drogi zawodowej. Jednocześnie blisko połowa prawników przyznała, że miała epizod depresyjny co najmniej raz w ciągu całej swojej kariery.