Państwo nie może odpowiadać za każdy przypadek uszczerbku w majątku obywatela, jeżeli on sam podjął określone decyzje inwestycyjne – stwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie.
Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała wczoraj, że właśnie uprawomocnił się wyrok oddalający powództwo poszkodowanego przez Finroyal FRL Capital Limited przeciwko Skarbowi Państwa (sygn. I C 270/15). To kolejna zamknięta już furtka dla poszkodowanych przez parabank.
Przypomnijmy: Finroyal roztrwonił pieniądze ponad 1700 osób. Władze spółki obiecywały klientom, że uda się wypracować ponadprzeciętny zysk. Okazało się jednak, że przedsiębiorca zainwestował w bardzo ryzykowne produkty, na których stracił.
Niektórzy poszkodowani postanowili pozwać Skarb Państwa, który ich zdaniem nie zareagował odpowiednio na informacje o problemie. Warszawski sąd uznał jednak, że reakcja organów państwa była wystarczająca. W uzasadnieniu orzeczenia wskazał między innymi, że powód powinien wykazać się szczególną ostrożnością przy zawieraniu umowy z podmiotem, który widniał już na liście ostrzeżeń publicznych KNF. Dzięki działaniom komisji osobie kierującej Finroyal postawiono także zarzuty karne. To wystarczy, aby Skarb Państwa był zwolniony z odpowiedzialności.