TEZA: Namiot nie jest obiektem budowlanym w rozumieniu prawa budowlanego. Jego ustawienie nie wymaga dokonania zgłoszenia ani uzyskania pozwolenia na budowę.
Sygn. akt II SA/Gl 672/15
WYROK WOJEWÓDZKIEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO W GLIWICACH
z 4 listopada 2015 r.
STAN FAKTYCZNY
Spór dotyczył namiotu, który został rozstawiony przy lokalu gastronomicznym. Miał on wymiary 5 na 5 m, metalową konstrukcję, powłokę ze sztucznego tworzywa. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego uznał, że ustawienie namiotu nie zostało poprzedzone ani zgłoszeniem, ani uzyskaniem pozwolenia na budowę. Zażądał od inwestora rozbiórki.
W ocenie organu nadzoru namiot stanowił obiekt budowlany – budowlę. Za niewystarczające uznał tłumaczenie inwestora, że zgłosił on sporny obiekt do komisji estetyki przestrzeni miejskiej - komórki organizacyjnej wydziału architektury urzędu miasta - i zyskał jej akceptację. Zdaniem kontrolerów wzniesienie spornego namiotu jako tymczasowego obiektu budowlanego wymagało zgłoszenia do nadzoru budowlanego. Wywodząc dalej – organ uznał, że skoro namiot stał w ogródku dłużej niż 120 dni, to jego ustawienie wymagało uzyskania pozwolenia na budowę.
Wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego utrzymał decyzję w mocy. Inwestor odwołał się do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
UZASADNIENIE
WSA w Gliwicach przyznał rację inwestorowi. Uznał, że namiot to konstrukcja przeznaczona do wielokrotnego składania i rozkładania za pomocą przygotowanych przez producenta gotowych elementów. Jego montaż i demontaż (trwający kilkanaście-kilkadziesiąt minut) nie może w żadnym przypadku być uznany za roboty budowlane. Sąd dodał, że przyjęcie wykładni organów administracji dotyczącej pojęcia obiektu budowlanego mogłoby prowadzić do absurdalnych wniosków. Jeśli bowiem namiot uznany za tymczasowy obiekt budowlany jest ustawiany na okres powyżej 120 dni – to traciłby walor tymczasowości. Zatem jego rozłożenie (trwające kilkanaście minut!) wymagałoby uzyskania pozwolenia na budowę (zatwierdzenia projektu budowlanego), inwestor zaś musiałby zatrudnić kierownika budowy (lub kierownika robót) i umieścić odpowiednią tablicę informacyjną. W ocenie składu orzekającego taka wykładnia jest niedopuszczalna.
Sąd wskazał także organom administracji, że na mocy ustawy z 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 443) zmieniła się definicja obiektu budowlanego. Obecnie jest nim „budynek, budowla bądź obiekt małej architektury, wraz z instalacjami zapewniającymi możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem, wzniesiony z użyciem wyrobów budowlanych”. Zdaniem sądu wskazuje to na stanowisko prawodawcy w kwestii pojęcia obiektu budowlanego.
Należy zatem uznać, że namiot nie jest obiektem budowlanym w rozumieniu przepisów ustawy z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1409 ze zm.), jego ustawienie nie wymaga zaś dokonania zgłoszenia ani pozwolenia na budowę. Bezzasadne było w konsekwencji nakazanie jego rozbiórki.