Zapisy w projekcie PiS ws. kontroli operacyjnej prowadzonej przez tajne służby oraz zasad pobierania przez nie billingów są niezgodne z prawem Unii Europejskiej - wynika z opinii Biura Analiz Sejmowych.
Do opinii BAS dotarł TVN24.pl.
Jak podaje portal, z lektury analizy sejmowych prawników wynika, że szczególnie dwa rozwiązania budzą wątpliwości. Pierwszy dotyczy sytuacji, w których policjanci i funkcjonariusze służb będą mogli sięgać po nasze dane. Legislatorzy z BAS zwrócili uwagę, że według projektu będą do tego uprawnieni zawsze, gdy ich działanie dotyczy "przestępstwa".
"Proponowane zmiany naruszają prawo, ponieważ nie spełniają kryterium 'wystarczająco poważnych' przestępstw uzasadniających ingerencję w prawa podstawowe" - cytuje sejmowych analityków TVN24.pl.
Druga słabość projektu to "brak uprzedniej kontroli sądu lub niezależnego organu" - cytuje analizę BAS TVN24.pl. W nowelizacji PiS proponuje bowiem, by "kontrola sprawowana przez sąd okręgowy nad uzyskiwaniem danych miała charakter kontroli następczej".
PS/źródło: TVN24