1 stycznia wchodzi w życie nowelizacja Kodeksu postępowania karnego wprowadzająca przepisy dotyczące nagrywania rozpraw w procesie karnym. Propozycję takich zmian w prawie zaproponował Sejmowi w grudniu 2013 r. Senat. Parlament uchwalił tę nowelizację jeszcze w zeszłej kadencji, w lipcu ub. roku. Podpisał ją pod koniec sierpnia prezydent Andrzej Duda.

"Rozwiązanie ma w swym zamyśle stanowić etap przejściowy pomiędzy protokołowaniem w tradycyjny sposób, a wprowadzeniem protokołu elektronicznego" - wskazywano w uzasadnieniu do propozycji zmian. Zaznaczono w nim, że chodzi o "oswojenie się sędziów i uczestników postępowań z faktem rejestrowania całości rozprawy przez urządzenie".

Jak oceniał latem resort sprawiedliwości, przejście od pisemnego protokołowania do nagrywania rozpraw przyspieszy postępowanie i zapewni większą dokładność protokołów. Docelowo protokołem rozprawy karnej ma być nagranie - ale planuje się to dopiero na moment, gdy gotowe na to będą też prokuratury i policja. Na razie nowelizacja przewiduje utrzymanie pisemnej formy ogólnego protokołu, z jego uzupełnieniem w formie zapisu dźwięku i obrazu z rozprawy. Pisemny, skrócony protokół będzie zawierał jedynie najważniejsze informacje ze sprawy.

Od lipca 2010 r. nagrywane są rozprawy cywilne. To właśnie w tej kategorii spraw reforma jest najbardziej zaawansowana. Dotychczas w sądach nagrano, w formie protokołu elektronicznego, ponad pół miliona rozpraw cywilnych. Nagrywanie takich spraw wdrożono we wszystkich sądach apelacyjnych i okręgowych, w toku są zmiany w sądach rejonowych.

Od listopada 2014 r. nagrywane są też procesy w sprawach o wykroczenia. Także w tym przypadku zapisano, że w formie pisemnej powstaje wyłącznie protokół skrócony, zawierający jedynie najważniejsze informacje ze sprawy.

Wobec nagrywania rozpraw sceptyczna jest część środowiska praktyków prawa. Pełnomocnicy stron i sami sędziowie, mający od kilku lat do czynienia z elektronicznym protokołem w sprawach cywilnych, zauważają, że więcej czasu zajmuje odnalezienie odpowiedniego fragmentu (np. zeznania świadka) na nagraniach niż w tomach akt z protokołami, więc - o ile sama rozprawa przebiega sprawniej - to dłużej trwa przygotowanie się do niej.

Część prawników postuluje, by zamiast wydatków na sprzęt nagrywający zainwestować w stenotypię - do dziś obecną np. w sądach amerykańskich. Stenotypia to metoda zapisu używająca graficznych symboli zamiast liter i wyrazów. W amerykańskim sądownictwie się sprawdziła, bo w porównaniu z tradycyjnym protokołowaniem zwiększyła szybkość i zwięzłość zapisu. Sprawny stenograf za pomocą maszyny do stenotypii potrafi notować szybciej niż ktokolwiek zdolny jest mówić.