Państwa członkowskie UE mają prawo określić kwoty, poniżej których wysokoprocentowe napoje nie będą sprzedawane – wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE. Sędziowie podkreślili jednak, że celem regulacji nie może być jedynie ograniczenie swobody działalności gospodarczej.
Trybunał oceniał szkocką ustawę zakazującą sprzedaży alkoholu po cenie niższej niż minimalna, obliczana według mocy trunku. Po jej przyjęciu rząd przygotował projekt dekretu, który dookreślał tę regulację, ale został on oprotestowany przez branżę spirytusową. Sprawa zawędrowała przed TSUE. Pojawiło się pytanie, czy wprowadzenie cen minimalnych na alkohol jest zgodne z rozporządzeniem nr 1308/2013 ustanawiającym wspólną organizację rynków produktów rolnych, a także z Traktatem o funkcjonowaniu UE. Zgodnie z ogólnymi normami unijnymi dowolne kształtowanie cen sprzedaży na podstawie wolnej konkurencji panującej na rynku jest przejawem swobodnego przepływu towarów. Od tej reguły możliwe są jednak wyjątki.
Z odpowiedzi trybunału wynika, że wprowadzenie cen minimalnych na alkohol jest zgodne z unijnym rozporządzeniem, o ile przepisy prowadzą wyłącznie do realizacji celu ochrony zdrowia i życia ludzi. Sędziowie postawili zarazem wiele wymogów państwom członkowskim, jednocześnie powierzając im ocenę, co jest konieczne dla ochrony zdrowia. TSUE podkreślił, że ceny minimalne nie mogą być jedynym przejawem dbałości o zdrowie obywateli. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że państwo wpierw powinno zdecydować się na zmiany w przepisach podatkowych (podniesienie akcyzy), które w mniejszym stopniu ograniczają wymianę handlową w UE. Dopiero gdy władze krajowe uznają, że dalsze podwyższenie podatku akcyzowego nie przyniesie już efektu w postaci zmniejszenia spożycia alkoholu, można sięgnąć po nałożenie na biznes restrykcji w postaci ceny minimalnej. Zarazem władza musi udowodnić, że wprowadzenie nowej regulacji uderzającej w przedsiębiorców realnie zmniejszy spożycie alkoholu. Jeśli miałoby nie przynieść pożądanego efektu – trzeba od tego odstąpić.
Wyrok trybunału jest zgodny ze stanowiskiem rzecznika generalnego i opinią dyrektora Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Krzysztofa Brzózki. – Kluczowe jest stworzenie spójnego systemu chroniącego obywateli przed skutkami nadużywania alkoholu. Właściwe jest stanowisko, że wprowadzenie cen minimalnych to tylko jeden z elementów układanki – uważa Brzózka.
ORZECZNICTWO
Wyrok TSUE z 23 grudnia 2015 r., sygn. akt C-333/14.