Cena biletu lotniczego będzie musiała uwzględniać podatki, opłaty i należności, które da się przewidzieć. Trzeba będzie też informować klienta, z których opłat może zrezygnować kupując bilet.
Klient przy zakupie biletu lotniczego otrzyma informacje o jego ostatecznej cenie, która będzie zawierać wszystkie podatki, opłaty oraz inne należności, których nie można uniknąć, a które da się przewidzieć. Jednocześnie zostanie on poinformowany, z których dopłat może zrezygnować. Takie obowiązki na przewoźników lotniczych nakłada rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady WE w sprawie wspólnych zasad wykonywania przewozów lotniczych na terenie Wspólnoty, które wejdzie w życie już 31 października.

Bez ukrytych kosztów

- Taryfy lotnicze za przewozy pasażerskie, jak i stawki lotnicze za przewóz ładunków, będą musiały być zgodne z obowiązującymi warunkami przewozów lotniczych. Natomiast ostateczna cena biletu, jaką konsument zapłaci, uwzględni wszystkie opłaty i podatki niemożliwe do uniknięcia, a możliwe do przewidzenia - tłumaczy Bartosz Wieczorek, prawnik z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych K. Ślązak, A.R. Zapiór i Partnerzy. To dobra informacja dla osób korzystających z przewozów lotniczych, dodaje prawnik.
- W ostatnich latach dochodziło do podawania cen biletów lotniczych w sposób utrudniający ustalenie rzeczywistych kosztów przelotu. Ceny często nie zawierały dodatkowych opłat, w tym lotniskowych, oraz podatków, które ostatecznie uiszczał klient - mówi Bartosz Wieczorek.

Opłaty opcjonalne

Przewoźnik ma też informować klienta o tym, że z pewnych opłat ma prawo zrezygnować.
- Opcjonalne dopłaty muszą zostać przekazane odrębnie ze wskazaniem możliwości dobrowolnego wyrażenia na nie zgody przez klienta - informuje Maciej Turos, prawnik z Kancelarii Prawnej Gregorowicz-Ziemba, Krakowiak, Gąsiorowski.
Informację o tym, które opłaty są dowolne, przewoźnik będzie miał obowiązek przekazać już na początku procesu rezerwacji.
- Do rozporządzenia wprowadzono też zakaz dyskryminacji m.in. ze względu na miejsce zamieszkania klienta i siedzibę sprzedawcy biletów. Oznacza to, że przewoźnicy lotniczy nie będą mogli stosować różnych stawek za przeloty w zależności np. od miejsca sprzedaży biletu - wyjaśnia Maciej Turos.

Zawyżone opłaty lotniskowe

Rozporządzenie nakłada na państwa członkowskie nowe obowiązki. Będą one musiały sprawdzać, w jaki sposób linie lotnicze informują pasażerów o opłatach lotniskowych.
- Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) sprawdzi system funkcjonowania opłat lotniskowych. Dzięki temu będziemy wiedzieli, jak linie lotnicze o nich informują. Dziś tak naprawdę wiedza o nich jest raczej skromna - mówi Konrad Gruner z biura prasowego UOKiK.
Urząd zapyta przedstawicieli lotnisk, jakie opłaty pobiera się od linii lotniczych, a następie porówna uzyskane informacje z danymi od przewoźników.
Takiego monitoringu dokonali już Norwegowie.
- Okazało się, że na lotnisku w Amsterdamie na trasie Amsterdam - Sztokholm opłaty lotniskowe, które dotyczą pasażera, wynoszą około 11 euro - informuje Konrad Gruner.
Tymczasem informacje o wysokości opłat lotniskowych, które przekazują klientom przewoźnicy, różnią się od siebie. Scandinavian Airlines informuje pasażerów, że w skład biletu wchodzą opłaty lotniskowe w wysokości ok. 26 euro, linia Sterling podaje, że wynoszą 29 euro, a przewoźnik KLM mówi o 53 euro. W Polsce opłaty lotniskowe pobierane od pasażera przez linie lotnicze uwzględniane są w cenie biletu. Ich wysokość zależy od lotniska, z którego startuje samolot. Dla przykładu - pasażerowie odlatujący z głównego Terminalu im. Fryderyka Chopina w Warszawie są obciążani kwotą 60 zł. Z kolei w Krakowie opłata pasażerska w ruchu międzynarodowym wynosi 48,90 zł, a w ruchu krajowym 25,09 zł.
- Opłaty lotniskowe zatwierdza prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Publikowane są w Dzienniku Urzędowym ULC. UOKiK chce sprawdzić, czy przewoźnicy nie wprowadzają polskich konsumentów w błąd. Obowiązkiem linii lotniczej jest rzetelne informowanie o wysokości opłat lotniskowych - tłumaczy Konrad Gruner.
Dodaje, że nie może być tak, że opłaty są sztucznie zawyżane tylko po to, żeby cena biletu bez opłat niezależnych od linii lotniczej wydawała się niższa.
SŁOWNIK
OPŁATY LOTNISKOWE to opłaty pobierane przez zarządzającego lotniskiem za wykonanie usług związanych z obsługą operacji startu, lądowania, postoju statków powietrznych, obsługą pasażerów i ładunków, statków powietrznych i ich załóg.
Podstawa prawna
• Ustawa z 3 lipca 2002 r. - Prawo lotnicze ( t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 100, poz. 696).