Wszczęto śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych poprzez "zaniechanie niezwłocznego ogłoszenia" wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia. Działano tym samym na szkodę interesu publicznego - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

" (...) Z Rządowego Centrum Legislacji uzyskano materiały, z których wynika, iż przedmiotowy wyrok był przygotowany pod względem technicznym do publikacji 11 grudnia 2015 r." - czytamy w komunikacie warszawskiej prokuratury. Pomimo "braku przeszkód o charakterze technicznym" decyzji w tym zakresie jednak nie podjęto.

Prokuratura w komunikacie na swojej stronie podkreśla, że zgodnie z obowiązującymi przepisami istnieje obowiązek niezwłocznego ogłaszania orzeczeń TK. Wynika on z art. 190 ust. 2 konstytucji oraz art. 3 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych.

W ocenie rzecznika prasowego warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Przemysława Nowaka termin "niezwłocznie" nie jest niedookreślony. Definiuje on przede wszystkim czas potrzebny na techniczne przygotowanie dokumentu.

Inną wykładnię tego pojęcia ma jednak rząd. Elżbieta Witek podczas piątkowego briefingu prasowego tłumaczyła, że "niezwłocznie" oznacza publikację w ciągu 14 dni. I tym samym - jej zdaniem - żaden termin nie został jeszcze przekroczony.

PS/źródło: PO w Warszawie