Pan Robert zamierza rozpocząć działalność w internecie. Prawdopodobnie będzie handlował elektroniką. W jego ofercie znajdą się więc telefony komórkowe, tablety, laptopy, a niewykluczone, że również telewizory, monitory i drukarki. Znalazł już dostawcę sprzętu i doszedł do wniosku, że będzie w stanie konkurować z innymi małymi podmiotami działającymi w internecie, które oferują podobny asortyment klientom indywidualnym. Zamierza handlować głównie na portalach aukcyjnych, oferując produkty w opcji pozwalającej na zakup po określonej cenie. – Jak powinienem rozliczać podatki w takiej działalności? I na co uważać, żeby nie narazić się fiskusowi – pyta czytelnik.
Przede wszystkim pan Robert musi zarejestrować działalność gospodarczą, wybrać formę opodatkowania podatkiem dochodowym i zdecydować, czy będzie podatnikiem zwolnionym podmiotowo z VAT, czy też rezygnuje z takiego zwolnienia i będzie rozliczał VAT od początku działalności.
Zanim nasz czytelnik rozpocznie działalność, musi złożyć wniosek o jej rejestrację na formularzu CEIDG-1. Jest on traktowany jednocześnie jako zgłoszenie do naczelnika urzędu skarbowego, do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz GUS. Nie trzeba dodatkowo składać naczelnikowi urzędu skarbowego oświadczenia o wyborze formy opodatkowania w podatku dochodowym. Do wniosku CEIDG-1 można dołączyć od razu formularz zgłoszenia do celów VAT na druku VAT-R. Przepisy nakazują złożenie go najpóźniej w dniu poprzedzającym dzień rozpoczęcia sprzedaży towarów lub świadczenia usług objętych VAT. Od początku 2015 r. rejestracja do celów VAT jest bezpłatna, ponieważ nie ma już obowiązku potwierdzania zgłoszenia rejestracyjnego. Jednak za uzyskanie potwierdzenia rejestracji trzeba zapłacić 170 zł (opłata skarbowa).
W formularzu VAT-R trzeba zdecydować, czy będzie się korzystało ze zwolnienia z VAT ze względu na wielkość sprzedaży. Zwolnienie dotyczy tych, który uzyskują sprzedaż nieprzekraczającą w ciągu roku 150 tys. zł. Jeśli działalność rozpoczyna się w trakcie roku podatkowego (np. w grudniu), należy policzyć przysługujący limit, stosując wzór: 150 000 zł x liczba dni do końca roku / 365 dni.
Aby sprzedawać elektronikę klientom nieprowadzącym działalności gospodarczej, konieczne jest zainstalowanie kasy fiskalnej i wydawanie paragonów od pierwszej sprzedaży. Dostawa tych artykułów jest bowiem objęta obowiązkiem ewidencjonowania za pomocą kasy fiskalnej bez względu na wielkość sprzedaży.
Jeśli chodzi o podatek dochodowy, do wyboru są ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, zasady ogólne (stawki 18 i 32 proc.) lub podatek liniowy (19-proc. stawka). Wiele osób prowadzących działalność w internecie wybiera ostatnią opcję. Daje ona możliwość opodatkowania jedną stawką dochodów, bez względu na ich wysokość. Ponadto można uwzględnić koszty uzyskania przychodów, ale konieczne jest prowadzenie podatkowej księgi przychodów i rozchodów lub księgi rachunkowej (po przekroczeniu określonego poziomu dochodów). Minusem podatku liniowego jest jednak brak możliwości wspólnego rozliczenia ze współmałżonkiem. Wybierając opodatkowanie według stawki 19 proc. PIT, trzeba też pamiętać o obowiązku wpłaty zaliczek na podatek dochodowy. Zasadą są wpłaty dokonywane co miesiąc, ale rozpoczynający działalność mogą też je wpłacać kwartalnie.
Po załatwieniu wszystkich formalności związanych z wyborem formy opodatkowania i VAT, warto przygotować się na potencjalne problemy. Generalnie jako podatnikowi VAT, który sprzedaje towary konsumentom, pan Robert ma prawo do odliczenia podatku naliczonego. Musi jednak mieć świadomość, że branża, w której działa, jest narażona na wzmożone kontrole fiskusa. W tym roku e-handel jest bowiem pod lupą urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej. Podobnie będzie także w przyszłym, co potwierdza Krajowy Plan Działań Administracji Podatkowej 2016 przygotowany przez Ministerstwo Finansów. Resort wyjaśnił w nim, że jedną z możliwości prowadzenia e-handlu są portale aukcyjne, w których całość procesu odbywa się za pomocą odpowiednio skonstruowanej strony internetowej, która umożliwia bezpieczne i przejrzyste działanie oraz uczestniczenie w oferowanych aukcjach. Ministerstwo zwraca również uwagę, że głównym atutem firm działających na portalach aukcyjnych jest łatwość nawiązania transakcji i dostępność produktu, a także jego cena, która często bywa bardziej konkurencyjna niż ta oferowana przez sklepy funkcjonujące poza internetem. Na takie firmy trzeba jednak uważać, ponieważ niższe ceny towarów nie biorą się z powietrza. Może się zdarzyć, że po prostu nie płacą one podatków. Fiskus będzie więc ścigał takie podmioty oraz firmy kupujące od nich towary. Nasz czytelnik powinien więc na to w szczególności uważać, zwłaszcza że – jak pisze – towar kupił od podmiotu, który zaoferował mu konkurencyjną cenę.
I uwaga! Obecnie przy transakcjach dostawy elektroniki między firmami obowiązuje zasada odwrotnego obciążenia. Polega ona na tym, że VAT do urzędu skarbowego ma obowiązek wpłacić nabywca towaru, a nie sprzedawca. Jeśli więc pan Robert kupił laptopy i telefony od innej firmy, to faktura powinna obejmować kwoty bez VAT. To on powinien odprowadzić podatek do urzędu skarbowego.
Podstawa prawna
Par. 4 pkt 1 rozporządzenia ministra finansów z 4 listopada 2014 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (Dz.U. poz. 1544). Art. 10 ust. 1 pkt 3, art. 14, art. 21 ust. 1 pkt 43, art. 27, art. 41, art. 42, art. 45 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.). Art. 17 ust. 1 pkt 7, art. 113, załącznik nr 11 do ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 ze zm.).