Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) podziela stanowisko resortu finansów w zakresie pokrywania z budżetu państwa kosztów wynagrodzenia za sprawowanie opieki, ale zapowiada korzystną dla gmin zmianę prawa.

Tak wynika z udzielonej DGP odpowiedzi w sprawie problemów samorządów, które wypłacają przewidziane w art. 53a ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 163 ze zm.) wynagrodzenie za sprawowanie opieki.
Jest ono ustanawiane przez sąd i co do zasady powinno być finansowane z dochodu osoby, która ma opiekuna. Jeżeli nie jest to możliwe, gratyfikacja jest pokrywana ze środków publicznych. Jednak jak wskazuje resort finansów, pieniądze z dotacji budżetowej mogą być przeznaczone wyłącznie na wypłacenie wynagrodzenia opiekunowi prawnemu osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej. Natomiast pensję dla kuratora osoby częściowo pozbawionej swoich praw gmina finansuje ze swoich środków. Z tym stanowiskiem nie zgadzają się samorządy, które powołują się na korzystne dla nich wyroki Sądu Najwyższego, wskazującego, że w przypadku kurateli należy stosować te same przepisy, co przy opiece prawnej.
MPiPS uważa zaś, że to stanowisko Ministerstwa Finansów jest słuszne. W jego ocenie art. 18 ust. 1 pkt 9 ustawy o pomocy społecznej, który do zadań zleconych z zakresu administracji rządowej realizowanej przez gminy zalicza wypłacanie wynagrodzenia za sprawowanie opieki, dotyczy tylko opiekuna prawnego. Jednocześnie resort pracy zapowiada, że finansowanie gratyfikacji kuratorów będzie możliwe po zmianie przepisów. Na razie nie wiadomo, kiedy to nastąpi i czy znowelizowana zostanie ustawa o pomocy społecznej, czy kodeks rodzinny i opiekuńczy.
– Jest to jakieś rozwiązanie obecnej sytuacji. Niemniej wydaje się, że zmiana przepisów nie jest konieczna, skoro Sąd Najwyższy, dokonując ich wykładni, uznał, że ich obecne brzmienie umożliwia pokrywanie z dotacji kosztów wynagrodzeń kuratorów – mówi Jacek Kowalczyk, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie.