Uwiecznienie tablicy pamiątkowej nie podlega ochronie prawa autorskiego. Podobnie jak wykadrowanie fotografii zrobionej przez kogoś innego.
TEZA
Utwór musi mieć indywidualny, niepowtarzalny charakter. Jeśli taką samą fotografię mogłyby bez trudu wykonać inne osoby, które znalazłyby się w tym samym miejscu i tym samym czasie, to nie można mówić o prawach autorskich do niego.
STAN FAKTYCZNY
Starostwo wydało folder poświęcony lokalnym tradycjom lotniczym oraz uruchomiło stronę internetową o tej tematyce. Opublikowano tam bez zgody autora fotografie przedstawiające gen. Tadeusza Górę. Autor domagał się również ochrony wykonanych reprodukcji. Chodziło o stare fotografie generała, które poddał obróbce polegającej m.in. na wykadrowaniu wybranych fragmentów.
Za wykorzystanie praw autorskich do 25 łącznie zdjęć poszkodowany domagał się 26 tys. zł odszkodowania i 10 tys. zł zadośćuczynienia.
UZASADNIENIE
Sąd okręgowy zasądził na jego rzecz jedynie 2 tys. zł zadośćuczynienia, uznając jego prawa do ośmiu zdjęć. Pozostałe nie stanowiły utworu, o jakim mowa w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r., nr 90 poz. 631 ze zm.). Rozstrzygnięcie opierało się na definicji utworu, zgodnie z którą chodzić musi o przejaw działalności twórczej, który został ustalony i ma indywidualny charakter.
W przypadku wszystkich zdjęć zostały spełnione pierwsze z dwóch wymienionych przesłanek. Kluczowa zatem była indywidualność fotografii. W ocenie sądu można o niej mówić w przypadku ośmiu z nich.
Sąd odwołał się m.in. do preambuły dyrektywy 2006/116/WE w sprawie czasu ochrony prawa. Zgodnie z nią utwór fotograficzny jest uważany za oryginalny, jeżeli stanowi własną intelektualną twórczość autora, odzwierciedlającą jego osobowość, nie biorąc pod uwagę innych kryteriów, takich jak wartość lub cel utworu.
Chodzi zatem o określenie „osobista twórczość”, „oryginalność”, „osobiste piętno” twórcy, ustalenie, czy w konkretnej fotografii odbija się osobowość autora. Pod tym kątem sąd zbadał przedstawione mu zdjęcia. Warunek indywidualności dzieła oznacza, że może ono w zasadzie zostać stworzone wyłącznie przez jedną osobę. Nie ma więc możliwości, aby powstały dwa identyczne utwory pochodzące od tych samych osób. Ta reguła jest szczególnie ważna przy fotografii.
Sąd uznał, że fotografie tablicy pamiątkowej czy medalu nie powinny być zakwalifikowane jako utwory podlegające ochronie prawnoautorskiej. Podobnie jak zdjęcia lub skany dokumentów. W ujęciach tych nie było bowiem niczego oryginalnego. Mógłby je zrobić w zasadzie każdy.
Podobnie sąd ocenił reprodukcje. Powód nie udowodnił, by czynności związane z obróbką zdjęć otrzymanych od rodziny generała miały indywidualny i twórczy charakter. Działania takie jak kadrowanie i polepszenie jakości zakwalifikował jako czynności techniczne, o których trudno powiedzieć, by wywierały osobiste piętno na efekcie końcowym. Nie ma dowodów pozwalających przyjąć, że inna osoba, która podjęłaby się wykonania takich reprodukcji, uzyskałaby efekt inny niż powód.
Sąd przyznał, że opracowanie, czy przeróbka mogą stanowić osobny przedmiot prawa autorskiego, ale tylko wtedy, gdy mają indywidualny charakter. Odwołał się przy tym do koncepcji statystycznej jednorazowości. Chodzi o badanie, czy wcześniej takie dzieło powstało oraz czy jest statystycznie prawdopodobne stworzenie go w przyszłości przez inną osobę. Jeśli chodzi o reprodukcję cudzego dzieła, a zwłaszcza starego dokumentu lub fotografii, gdzie celem twórcy jest uczynienie kopii dokumentu lub fotografii jak najlepiej czytelnymi, widoczna jest przede wszystkim strona techniczna pracy autora. Czyszczenie, usuwanie zabrudzeń, korekta przebarwień to czynności powtarzalne, a tym samym możliwości stworzenia takich samych reprodukcji przez inne osoby są nieograniczone.
KOMENTARZ EKSPERTA
Nic nie idzie z automatu
Nie ma w przepisach domniemania, że każde zdjęcie jest automatycznie chronione jak utwór. Linia orzecznicza w tym zakresie zaczęła się kształtować jeszcze w czasach, kiedy wykonywanie zdjęć nie było tak powszechne i tak łatwe, ponieważ już w 1976 r. Sąd Najwyższy stwierdził (sygn. akt IV CR 127/76), że „nie podlega ochronie fotografia, która spełnia funkcję wyłącznie rejestracyjną, np. jest wykonana według wyraźnie dla autora określonego sposobu, przy zastosowaniu ściśle określonych norm itp.”, gdyż pozbawiona jest cech twórczości osobistej. Konsekwencją ukształtowania przepisów jest trudne w praktyce określenie, jak należy rozumieć przesłankę „przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze”. Niewątpliwie dowód w tym zakresie w postępowaniu sądowym ciąży na powodzie. Osobną kwestią jest uzyskiwanie zezwolenia twórcy na opracowywanie utworu pierwotnego. Słusznie w orzecznictwie podkreśla się, że możliwe jest opracowanie utworu bez ingerencji w niego. Należy w pełni zgodzić się, że np. zabieg zmniejszenia rozmiarów zdjęcia nie realizuje twórczej koncepcji. Orzecznictwo w tym zakresie jest niezwykle bogate, a wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie wpisuje się w dominującą linię.
Wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie z 27 lipca 2015 r., sygn. akt I C 115/12