Powoli i ze smutkiem dochodzę do wniosku, że znaczące dla relacji pomiędzy władzami obydwu samorządów są wypowiedzi i publikacje jątrzące - pisze Dariusz Sałajewski, prezes KRRP.

W użyciu jątrzycieli są trzy miny.

Pierwsza dotyczy etosu, który ponoć przynależy jedynie adwokaturze.

Mina druga, to kwestia niezależności, który to walor jest jakoby uzależniony od formy wykonywania zawodu.

Wreszcie mina trzecia, to podobno odmienne wymagania etyczne.

Wszystkie to jednak niewypały z muzealnych arsenałów, choć jak widać nadal nie do końca rozbrojone.

Cały felieton czytaj w eDGP.