Brat pani Haliny chce się z nią rozliczyć ze wspólnego majątku. Nie mogą dojść do porozumienia. Czytelniczka twierdzi, że domaga się wypłaty znacznie zawyżonej kwoty, a to jest dla niej krzywdzące. W dodatku zagroził, że wniesie sprawę do sądu i wkrótce pani Halina otrzyma kopię jego pozwu. Sąsiadka poradziła jej, że powinna wówczas przesłać do sądu odpowiedź na ten pozew. Co trzeba w niej zawrzeć? Czy napisanie takiego pisma ułatwi wygranie sporu?
Piotr Czachorowski, Kancelaria Radców Prawnych Czachorowscy / Dziennik Gazeta Prawna
Tak, bo w odpowiedzi na pozew pozwany broni swoich interesów w procesie. Składając to pismo w sądzie, wdaje się w spór z powodem, co oznacza, że nie uznaje jego roszczeń w całości albo w części. Dlatego w odpowiedzi na pozew pani Halina powinna podnieść te zarzuty i argumenty, które mają przekonać sąd, że to ona ma rację, określając kwotę należną bratu z tytułu rozliczeń majątkowych w wysokości znacznie niższej od tej, jakiej on się domaga w pozwie. Może żądać też dopuszczenia określonych dowodów w sprawie, np. dokumentów, opinii biegłego w celu ustalenia wartości majątku, który miał zostać podzielony między rodzeństwo, a nawet dowodów z zeznań świadków, którzy powiedzą przed sądem, że np. pani Halina i jej brat już kiedyś częściowo się rozliczyli.
W odpowiedzi na pozew Czytelniczka może też prosić o przeprowadzenie rozprawy w jej obecności, co pozwoli jej uniknąć wydania wyroku zaocznego przez sąd. Składając takie pismo, nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów z tytułu opłaty sądowej. Musi jednak zachować przewidziane w przepisach terminy, ponieważ odpowiedź na pozew wnosi się przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę. W dodatku sędzia ma prawo wyznaczyć termin na wniesienie odpowiedzi w konkretnej sprawie, ale nie krótszy niż dwa tygodnie od poinformowania zobowiązanej do tego strony. Odpowiedź na pozew złożoną po tym terminie sąd zwraca pozwanemu i nie rozpatruje argumentów tam zawartych.
Jeżeli rodzeństwo nie osiągnie porozumienia co do sposobu rozliczeń majątkowych i brat zdecyduje się wnieść pozew, to równocześnie z doręczeniem odpisu pozwu i wezwaniem na pierwszą rozprawę sąd powinien pouczyć panią Halinę o możliwości albo o obowiązku wniesienia odpowiedzi na pozew. Musi poinformować ją przy tym także o terminie i formie, w jakiej należy przedstawić swoje wnioski, twierdzenia i dowody, a także o skutkach niepodjęcia tych czynności. Na przykład ma obowiązek zwrócić jej uwagę, że rozpoznając sprawę, pominie spóźnione twierdzenia i dowody, które nie zostały zgłoszone w odpowiedzi na pozew, ale dopiero później. Oprócz tego pouczenie pozwanej powinno zawierać informację, że w razie niezłożenia odpowiedzi na pozew i niestawienia się na rozprawę sąd ma prawo wydać wyrok zaoczny, bo uzna, że pozwany nie kwestionuje roszczenia. Z tym łączy się też obciążenie pozwanej kosztami procesu i nadanie wyrokowi zaocznemu rygoru natychmiastowej wykonalności.
Wprawdzie obowiązuje zasada, że sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, czyli nieprzedstawione w odpowiedzi na pozew, ale pozwany może się przed taką decyzją skutecznie bronić. Wystarczy że uprawdopodobni, iż nie zgłosił ich w odpowiedzi na pozew albo w dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy bądź że występują inne wyjątkowe okoliczności. Natomiast sąd może pominąć twierdzenia i dowody, jeśli uzna, że zostały powołane tylko w celu nadmiernego i niepotrzebnego przedłużenia procesu. Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie wielokrotnie podkreśla, że chodzi tutaj o takie dowody, które zgłasza się wyłącznie z powodu dążenia do przedłużenia trwania sprawy. Sąd nie zajmie się też zgłoszonymi nowymi dowodami, jeśli uzna, że okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione. Okoliczności sporne zdaniem Sądu Najwyższego powinny dotyczyć faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (takie stanowisko SN wyraził w wyroku z 19 maja 1997 r., w sprawie o sygn. akt I PKN 179/97). Natomiast odrzucenie środków dowodowych z powodu należytego wyjaśnienia okoliczności dopuszczalne jest tylko wówczas, gdy ta okoliczność została już – zdaniem sądu – należycie wyjaśniona w sposób zgodny z twierdzeniami strony, a ona nadal powołuje dalsze dowody. Zdaniem SN w takiej sytuacji dowody są zbędne, gdy zmierzają do uzyskania ponownie tego samego wyniku (wyrok SN z 7 lipca 1965 r. w sprawie o sygn. akt II CR 493/64).
Podstawa prawna
Art. 206–209, 217 ustawa z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.).
OPINIA EKSPERTA
Uważam, że zawsze warto wnieść odpowiedź na pozew. Od wielu lat rozstrzyganie spraw w postępowaniu cywilnym odbywa się na zasadzie kontradyktoryjności. W dużym uproszczeniu polega to na tym, że uczestnicy postępowania przekonują sąd do swoich racji i wygrywa ten, kto potrafi przekonać sąd o słuszności swoich twierdzeń. Oczywiście sądy nie działają w oderwaniu od rzeczywistości i muszą stosować obowiązujące przepisy i ogólne zasady sprawiedliwości. Nie mają jednak obowiązku ciągnąć za rękaw strony postępowania, która biernie przygląda się biegowi wypadków.
Dlatego nie można być biernym uczestnikiem postępowania. Zgodnie ze starą paremią łacińską ius civile vigilantibus scriptum est prawo cywilne jest tworzone dla osób starannych, tym samym należy pilnować swoich interesów. Najlepszym sposobem na poinformowanie sądu o swoim stanowisku jest wniesienie odpowiedzi na pozew. W postępowaniu cywilnym każdy pozwany ma prawo wnieść odpowiedź na pozew. W piśmie tym strona pozwana wypowiada się co do twierdzeń i żądań powoda. Odpowiedź na pozew nie powinna być jednak przeładowana zbędnymi informacjami. Pamiętajmy, że w prawie podoba się bardziej prostota niż zawiłość.
Przechodząc na grunt rozliczeń majątkowych związanych ze zniesieniem współwłasności, podkreślam, że postępowanie o zniesienie współwłasności ma charakter kompleksowy. Jego celem jest rozstrzygnięcie o całokształcie stosunków prawnych między współwłaścicielami. Dlatego postępowanie obejmuje zarówno kwestie dotyczące podziału rzeczy w znaczeniu ścisłym, jak również rozstrzygnięcie o wzajemnych roszczeniach współwłaścicieli. Przedmiotowe postępowanie należy do tzw. postępowań nieprocesowych. Nie mamy więc w nim do czynienia z pozwem, który zastąpiony jest wnioskiem. Tym samym odpowiedź na pozew zastąpiona jest odpowiedzią na wniosek. Niemniej podstawowe reguły dotyczące odpowiedzi na pozew pozostają niezmienne.
Sporządzając odpowiedź na wniosek o zniesienie współwłasności, należy ustosunkować się do zaproponowanego we wniosku sposobu zniesienia (np. podział, sprzedaż rzeczy). Nie można jednak zapomnieć o przedstawieniu swojego stanowiska co do wzajemnych rozliczeń. Często popełnianym błędem jest pozostawienie wzajemnych rozliczeń na później. Postępowanie takie zamyka jednak drogę do dochodzenia roszczeń z tytułu posiadania rzeczy. Zgodnie bowiem z art. 618 par. 3 kodeksu postępowania cywilnego po zapadnięciu prawomocnego postanowienia o zniesieniu współwłasności uczestnik nie może dochodzić ww. roszczeń. Wynika to z tego, że sposób rozliczenia wszystkich roszczeń związanych ze współwłasnością, w tym w szczególności roszczeń związanych z posiadaniem rzeczy wspólnej, ma kluczowe znaczenie dla wyboru sposobu zniesienia współwłasności.
Na poparcie swoich twierdzeń dotyczących nakładów na rzecz wspólną uczestnik postępowania powinien przedstawić dowody (np. rachunki, zeznania świadków). Jeżeli konieczna będzie wycena tych nakładów, wskazane jest złożenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego.
Natomiast jedynym przypadkiem, gdy nie widzę konieczności złożenia odpowiedzi na wniosek o zniesienie współwłasności, jest sytuacja, gdy w całości zgadzamy się z treścią wniosku.