Dr Waldemar Gontarski, dziekan Wydziału Prawa w Londynie, Europejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji / Dziennik Gazeta Prawna
Polemika
Czy po wejściu w życie wielkiej noweli k.p.k. (Dz.U. z 2013 r. poz. 1247) samodzielną przesłanką stosowania aresztu tymczasowego pozostaje grożąca oskarżonemu surowa kara – na tak postawione pytanie profesor Małgorzata Wąsek-Wiaderek („Nie będzie seryjnego uchylania tymczasowych aresztów” – DGP 187/2015) z jednej strony twierdzi, że przesłanką samoistną aresztowania tymczasowego pozostaje surowość grożącej kary. Z drugiej jednak – jakby w opozycji do wcześniejszego twierdzenia – zwraca uwagę, iż po znowelizowaniu art. 258 par. 2 k.p.k. w przypadku przedłużenia aresztu tymczasowego potrzeba zastosowania tego środka zapobiegawczego musi być odniesiona do zagrożeń dla toku postępowania wymienionych w par. 1 art. 258 k.p.k. Celem takiej regulacji ma być w szczególności doprowadzenie do sięgania po ten środek zapobiegawczy w ostateczności.
Tymczasem w świetle art. 31 ust. 3 konstytucji (zasada proporcjonalności) i art. 41 ust. 1 konstytucji (wymóg określenia w ustawie jasnych i precyzyjnych zasad pozbawienia wolności) surowość grożącej kary nie powinna stanowić samodzielnej przesłanki aresztowania. Zwraca na to uwagę Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 20 listopada 2012 r. (SK 3/12) przy okazji rozstrzygnięcia dotyczącego art. 263 par. 7 k.p.k. i w związku z uchwałą siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 19 stycznia 2012 r. (I KZP 18/11). Według uzasadnienia wspomnianego wyroku TK uchwała ta pozwala na stosowanie tymczasowego aresztowania bez konieczności wykazywania rzeczywistej potrzeby zabezpieczenia w ten sposób prawidłowego biegu postępowania karnego. Przez rzeczywistą potrzebę należy rozumieć obowiązek wskazania konkretnych obaw utrudniania prawidłowego toku postępowania, o których mowa w par. 1. TK uzasadnia to, przywołując orzecznictwo strasburskie wydane na podstawie art. 5 ust. 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności w sprawach przeciwko Polsce: „Do najczęściej stawianych zarzutów przeciwko polskiej praktyce stosowania tymczasowego aresztowania należy m.in. powoływanie się przez polskie sądy w postanowieniach o zastosowaniu izolacyjnego środka zapobiegawczego na nierelewantne przesłanki lub na ich niewystarczający zbieg, a w szczególności na: racjonalne podejrzenie, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn (co samo w sobie nie jest wystarczającym powodem dla przedłużenia aresztowania); powagę popełnionego przestępstwa i prawdopodobieństwo surowej kary (podwyższające ryzyko niestawienia się oskarżonego w sądzie, ale niewystarczające dla przedłużenia aresztu) i prawdopodobieństwo matactwa bez zindywidualizowanego określenia, czy w danej sprawie prawdopodobieństwo jego wystąpienia jest wysokie”.
Jak np. czytamy w wyroku ETPC z 23 czerwca 2005 r. (Łatasiewicz v. Polska, 44722/98, par. 57): „Trybunał zauważa, że hipotetyczny wymiar kary od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności, któremu teoretycznie podlegał skarżący, musiał wraz z upływem czasu nieuchronnie wymagać przeprowadzenia ponownej oceny w świetle dowodów, które stopniowo były uzyskiwane przez sąd (patrz wyrok z 3 kwietnia 2003 r. Klamecki v. Poland (nr 2), 31583/96, par. 122 in fine). (...) W tym kontekście trybunał zauważa, iż surowość grożącej kary nie może stanowić istotnej i wystarczającej podstawy do stosowania względem skarżącego tymczasowego aresztowania przez prawie 18 miesięcy”.
Z kolei znaczenie normatywne art. 258 par. 2 k.p.k. polega na tym, że przepis ten statuuje pewne domniemanie głoszące, iż obawy utrudniania prawidłowego toku postępowania, o których mowa w par. 1, uzasadniające stosowanie środka zapobiegawczego, mogą wynikać także (a więc nie wyłącznie) z surowości grożącej kary. Domniemanie to musi jednak być permanentnie weryfikowane (przez organ stosujący te środki) w zakresie tego, czy istnieją przesłanki faktyczne (mające oparcie w ujawnionych w sprawie okolicznościach) wskazujące, że oskarżony w wypadku uchylenia tymczasowego aresztowania będzie np. ukrywał się lub w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie.
Cytowane rozstrzygnięcia TK i ETPC dobitnie świadczą o tym, że samo powoływanie się na surowość grożącej kary bez powiązania z innymi okolicznościami nie wystarczy do stosowania aresztu.
Reasumując, na podstawie art. 5 ust. 3 konwencji stwierdzimy, iż groźba wysokiej kary mogłaby ewentualnie stanowić przesłankę samoistną zastosowania aresztu tymczasowego jedynie na początkowym etapie postępowania. Ze względu na ponadustawowy (ponadkodeksowy) charakter konwencji wyklucza to generalne stwierdzenie, że pod rządami noweli wrześniowej k.p.k. grożąca kara stanowi podstawę samodzielną i dlatego nie będzie potrzeby weryfikowania uprzednio zastosowanych aresztowań. Mało tego: nowe brzmienie art. 258 par. 2 k.p.k. odczytywane łącznie z nowym par. 4 art. 258 k.p.k., a przede wszystkim z art. 31 ust. 3 i art. 41 ust. 1 konstytucji, nakazuje przyjąć, że z dniem wejścia w życie noweli wrześniowej (1 lipca 2015 r.) samoistną przesłanką uzasadniającą stosowanie środka zapobiegawczego nie może być wyłącznie surowość grożącej kary. W przeciwnym razie – jak wiadomo skądinąd – areszt tymczasowy zamienia się w nie-tymczasowy.