Publikowane przez nas tezy orzeczeń dotyczą najpoważniejszych, najczęściej występujących i mam nadzieję, że także najciekawszych problemów deontologicznych powstających przy wykonywaniu czynności zawodowych i poza nim – mówi Radosław Baszuk, wiceprezes Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury.

Prawnik.pl: Rok temu ruszył internetowy serwis informacyjny Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury. Czy adwokaci tam zaglądają?

Radosław Baszuk: Jak na niszową w gruncie rzeczy tematykę serwisu, wydaje się, że zainteresowanie nim jest zauważalne. Rekordzista, jakim stał się dział publikacji, odnotował w ciągu roku ponad 3,5 tys. „wejść”, nasz zbiór aktów prawnych ponad 2,5 tys., dział orzecznictwa ponad 1,6 tys., zaś najpopularniejsza informacja w dziale aktualności ponad 2 tys., co wydaje się być nie najgorszym wynikiem.

Prawnik.pl: Co wydarzyło się w serwisie w ciągu tego roku?

RB: Udało nam się zrealizować plan polegający na zapewnieniu wszystkim zainteresowanym, w szczególności adwokatom i aplikantom adwokackim, bezpośredniego dostępu do orzeczeń Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury i Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych. Proces ich gromadzenia, katalogowania, zapewnienia narzędzi ułatwiających ich wyszukiwanie i wykorzystywanie został zakończony. Dysponujemy własną bazą ponad 400 tezowanych orzeczeń obu sądów. Najstarsze pochodzą z lat 30., najnowsze – sprzed miesiąca. Baza orzeczeń jest na bieżąco aktualizowana o nowe pozycje.

Prawnik.pl: Czy Sąd Najwyższy przekazuje do WSD swoje orzeczenia dyscyplinarne?

RB: Naszą bazę orzeczeń tworzyliśmy samodzielnie. Niezależnie od tego udało nam się także uzyskać zgodę Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego na publikowanie zbioru urzędowego „Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych". To, jak dotychczas, piętnaście tomów roczników z trzynastu ostatnich lat, kilka tysięcy stron w formacie pdf umożliwiającym wybór konkretnego orzeczenia z poziomu spisu treści, bez konieczności przeszukiwania całego rocznika. Roczniki te, wydawane przez Sąd Najwyższy w bardzo ograniczonym nakładzie książkowym, były niemal niedostępne. Dzięki zgodzie Pani Prezes i opublikowaniu ich w serwisie, bogaty zbiór orzeczeń w sprawach dyscyplinarnych sędziów, adwokatów, notariuszy, prokuratorów, radców prawnych stał się ogólnie dostępny. Kolejne roczniki publikowane będą w serwisie sukcesywnie po ich książkowym wydaniu.

Prawnik.pl: Co jeszcze, poza orzeczeniami, znajdziemy w serwisie?

RB: Rozwijamy dział publikacji. Zawiera on aktualnie 34 dostępne za zgodą autorów lub wydawców pozycje poświęcone tematyce etyki zawodowej i postępowań dyscyplinarnych. To kolejnych kilkaset stron w formacie pdf. Serwis Wyższego Sądu Dyscyplinarnego nie ma obecnie mogącego konkurować z nim pod względem ilości prezentowanych treści, odpowiednika w polskim internecie. Udało nam się zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić szereg wartościowych orzeczeń, publikacji dotyczących etyki zawodów prawniczych i odpowiedzialności dyscyplinarnej, wcześniej nieuporządkowanych, rozproszonych lub wręcz niedostępnych. Regularnie zamieszczamy także w serwisie aktualne informacje mające związek z tematyką dyscyplinarną. Odnotowaliśmy z satysfakcją fakt, że serwis wskazywany jest w publikacjach o charakterze naukowym jako źródło informacji o cytowanych orzeczeniach.

Prawnik.pl: Jak szybko publikowane są orzeczenia?

RB: Najnowsze tezy opublikowane w serwisie pochodzą z orzeczeń i postanowień wydanych na przełomie czerwca i lipca tego roku. Publikacja tez następuje po sporządzeniu i podpisaniu uzasadnień oraz doręczeniu odpisów stronom. Z ogółu opublikowanych orzeczeń i postanowień blisko siedemdziesiąt wydanych zostało w tej kadencji WSD. Wydaje mi się, że wszystko co ciekawe i warte udostępnienia, publikowane jest na bieżąco, choć jest to oczywiście subiektywny pogląd.

Prawnik.pl: W bazie są wszystkie orzeczenia dyscyplinarne?

RB: Do publikacji trafia jedynie część orzeczeń i postanowień. Te, które oceniamy jako interesujące, wartościowe dla praktyki dyscyplinarnej i realizacji ustawowego zadania adwokatury jakim jest krzewienie etyki zawodowej. Staramy się nie powtarzać tez już utrwalonych, funkcjonujących w praktyce. Wreszcie, to co publikujemy, to tezy uzasadnień rozstrzygnięć w konkretnych sprawach, takich które w wyniku kontroli odwoławczej poddane zostały rozstrzygnięciu WSD. Zauważalny brak większej ilości orzeczeń w kwestiach aktualnie interesujących środowisko, przykładowo dotyczących reklamy lub konfliktu interesów, wynika z tego, że sprawy takie nie trafiają do sądu odwoławczego lub trafiają bardzo rzadko.

Prawnik.pl: Patrząc na portale społecznościowe skupiające też adwokatów, widzimy, że mają dylematy związane z wykonywaniem zawodu pod względem zasad etyki. Czy w serwisie WSD znajdą odpowiedzi na pytania związane z relacjami z klientami czy sądami?

RB: Odpowiedź, a może raczej próbę odpowiedzi, na część z nich – tak. Na pewno nie na wszystkie. Nie jest tak, że lektura zbioru zasad etyki wsparta orzecznictwem dyscyplinarnym rozwiąże wszystkie możliwe dylematy związane z wykonywaniem zawodu. Zbiór zasad etyki i godności zawodu nie jest kodeksem w znaczeniu normatywnym. Nie zawiera katalogu wszystkich zalecanych lub zakazanych zachowań, zaś powinność zachowań zgodnych z zasadami etyki oraz strzeżenia godności zawodu nie jest ograniczona do sytuacji uregulowanych w zbiorze. Nie jest też tak, że w każdej sytuacji odpowiedź na ewentualne dylematy etyczne odnajdziemy w uchwałach władz samorządu, orzecznictwie dyscyplinarnym czy środowiskowych normach zwyczajowych. Społeczeństwo, prawo, adwokatura, oczekiwania społeczne i środowiskowe – zmieniają się. To naturalny proces. Nie oznacza negacji dotychczasowych wartości i zasad. Stawia jednak nowe pytania, wskazuje obszary dotychczas nie opisane lub takie, którym nie poświęcano wymaganej uwagi. W sytuacjach wątpliwych adwokat, mając na względzie charakter wykonywanego zawodu zaufania publicznego, powinien kierować się przynależnym zawodowi poczuciem godności, własnym sumieniem, zasadami uczciwości, przyzwoitości i dobrego wychowania. To najczęściej wystarczy. Etyka adwokacka, spójna z ogólnymi normami etycznymi, jest jedynie ich rozwinięciem i wpisaniem w specyfikę zawodu adwokata. Znajomość zasad etyki, uchwał władz adwokatury, orzecznictwa i norm zwyczajowo przyjętych w środowisku, nawet jeśli nie pomoże wprost w rozwiązaniu konkretnego dylematu etycznego, pozwoli odnaleźć wskazówki interpretacyjne pomocne w jego rozstrzygnięciu.

Prawnik.pl: W 2016 r. na egzaminie adwokackim pojawią się zadania z etyki. Czy baza orzeczeń zgromadzonych na portalu WSD pomoże aplikantom przygotować się do tego egzaminu?

RB: Nowy moduł egzaminacyjny polegać ma na rozwiązaniu zadania z zakresu zasad wykonywania zawodu lub zasad etyki poprzez przygotowanie opinii prawnej w oparciu o akta lub przedstawiony stan faktyczny. Na pewno zapoznanie się z orzeczeniami WSD i SN będzie pomocne w przygotowaniu się do egzaminu. Publikowane przez nas tezy orzeczeń dotyczą najpoważniejszych, najczęściej występujących, mam nadzieję, że także najciekawszych problemów deontologicznych powstających przy wykonywaniu czynności zawodowych i poza nim. Bez wątpienia poleciłbym także osobom przygotowującym się do egzaminu zainteresowanie tekstami dostępnymi w dziale publikacji. Przybliżą znaczenie etyki zawodowej w zawodach prawniczych. Może przekonają, że nie pełni ona wyłącznie funkcji instrumentu regulującego postępowania ludzi, ale też może być źródłem ich tożsamości opartej na założeniu obiektywnego istnienia wartości i odpowiedzialności moralnej prawników za prawo rozumiane jako praktykę społeczną. Wreszcie, co wydaje się być wartością dodaną w wypadku osób przygotowujących się do egzaminu zawodowego, w jednym miejscu znajdą one w miarę usystematyzowane aktualne przepisy, orzecznictwo, publikacje i informacje. Wspominając swoje doświadczenia egzaminacyjne pamiętam, że deficyt czasu potrafi być dość stresującym czynnikiem.

Prawnik.pl: Co do aplikantów: jaka część orzeczeń zgromadzonych w bazie dotyczy właśnie ich?

RB: Tego rodzaju rozróżnienie byłoby sztuczne. Nie dzielimy w ten sposób wpływających spraw. Nie ma odrębnej dla aplikantów etyki zawodowej. Stosujemy wobec siebie te same zasady. Niewiele jest także realnych problemów deontologicznych, które byłyby właściwe wyłącznie grupie aplikanckiej a nie dotykałyby adwokatów. Mówiłem to przy różnych okazjach wielokrotnie i powtórzę raz jeszcze. Z perspektywy sądownictwa dyscyplinarnego nie istnieje zauważalna statystycznie prawidłowość wskazująca na to, by środowisko młodych adwokatów i aplikantów adwokackich stwarzało większe problemy dyscyplinarne niż adwokaci starsi stażem. Są oczywiście także sprawy dyscyplinarne dotyczące aplikantów. Jest ich z perspektywy sądu drugiej instancji niewiele. Być może także dlatego, że duża część aplikantów nie ma realnej możliwości wykonywania czynności zawodowych, pracuje zawodowo poza adwokaturą, co samo w sobie znacznie ogranicza możliwość odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Rozmawiała: Ewa Maria Radlińska