Rozpoczęły się konsultacje nowej wersji projektu unijnego rozporządzenia ustanawiającego formularz podstawowego dokumentu, jaki ma być składany w przetargach.

Chodzi o Jednolity Europejski Dokument Zamówienia (JEDZ). Ma on zastąpić sterty papierów składanych dzisiaj przez przedsiębiorców na potwierdzenie spełnienia warunków przetargowych. Nadal będą one wymagane, ale wyłącznie od tego, czyja oferta zwycięży. Na etapie zaś samego przetargu zastąpi je JEDZ, czyli oświadczenie własne wykonawcy, w którym potwierdzi on, że spełnia wymagania przetargowe.
Ma to być uniwersalny formularz. Właśnie po to, by był jednakowy we wszystkich państwach członkowskich, wprowadzi go rozporządzenie unijne, czyli akt obowiązujący bez wymogu implementacji. Teraz KE rozpoczęła konsultacje nowej wersji projektu. W Polsce odbywają się one za pośrednictwem Urzędu Zamówień Publicznych. Do 15 września każdy zainteresowany może przesłać opinię na temat projektowanego formularza na adres: konsultacje@uzp.gov.pl.
JEDZ będzie dokumentem elektronicznym. Część danych dotyczących zamówienia ma być automatycznie uzupełniana przez serwis poświęcony JEDZ na podstawie ogłoszeń publikowanych w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Pozostałe rubryki wypełni wykonawca. Wszędzie tam, gdzie to będzie możliwe, ma to się odbywać na zasadzie wyboru opcji tak/nie.
Konieczność wprowadzenia JEDZ wynika z dyrektywy 2014/24/UE w sprawie zamówień publicznych, która musi zostać wdrożona 18 kwietnia 2016 r. O ile KE, mimo sporego poślizgu, powinna zdążyć z wydaniem rozporządzenia do tej daty, o tyle nie wiadomo, czy przepisy dyrektywy zdąży implementować polski ustawodawca. Rząd kończy prace na projektem nowej ustawy – Prawo zamówień publicznych, ale na pewno nie uchwali jej parlament tej kadencji.